Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 12743
Zalogowanych: 106
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zabobrze odcięte od reszty miasta

Sobota, 19 lipca 2008, 8:47
Aktualizacja: 8:48
Autor: JSL
JELENIA GÓRA: Zabobrze odcięte od reszty miasta
Fot. TEJO
Autobusy dwóch najważniejszych linii miejskiego przewoźnika przez znaczną część dnia odjeżdżają niemal równocześnie a pomiędzy kolejnymi kursami tworzą się nawet dwudziestominutowe przerwy – skarżą się mieszkańcy największego osiedla w mieście i zarazem pasażerowie MZK.

Na Zabobrzu mieszka ponad 30 tysięcy ludzi. To niemal jedna trzecia wszystkich mieszkańców Jeleniej Góry. Wielu z nich od lat narzeka na brak regularnego i szybkiego połączenia z centrum miasta. Takie rozwiązanie sprzyjało by również rozładowaniu korków, które dają się jeleniogórzanom się we znaki.

Jazda spóźnionym i przepełnionym autobusem nie jest alternatywą, jakiej oczekiwali by właściciele czterech kółek. Mimo rosnących cen benzyny wciąż niewielu z nich decyduje się na zmianę środka transportu na autobus Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

MZK wprowadzając kilka miesięcy temu korekty rozkładów jazdy zapewnił, że robi to w trosce o klientów. Godziny odjazdów autobusów linii 7 i 6 miały odtąd nie pokrywać się na przystankach zlokalizowanych przy ulicy Wolności.

Problem w tym, że nowe rozkłady spowodowały dokładnie taką samą sytuację na zabobrzańskim odcinku obu linii. W piątki przez znaczną część dnia, autobusy z przystanku przy ulicy Sygietyńskiego odjeżdżają niemal równocześnie. Pozostałe autobusy linii 17 czy 27 kursują najwyżej kilkanaście razy dziennie.

Nic dziwnego, że tak się dzieje. Przy obecnym rozwiązaniu, gdy Zabobrze z centrum łączą linie, które jadą przez całe miasto, aż do Sobieszowa i Cieplic nie uda znaleźć się złotego środka – mówią pasażerowie, którzy z niecierpliwością czekają na przystankach, aż nadjedzie autobus.

Być może MZK powinien przyjrzeć się firmom komunikacyjnym z zachodnich państw Europy. Tam od lat przedmieście z centrum łączą osobne linie autobusowe. Pasażerowie kupują bilet, który obowiązuje przez określony czas, w którym ci muszą dotrzeć do celu.

Mieszkańcy jadący na drugi koniec miasta przesiadają się do tramwaju lub autobusu w centrum (często na specjalnie do tego celu zaprojektowanych przystankach przesiadkowych) i podróżują dalej z tym samym biletem w ręce. Takie rozwiązania na niektórych liniach stosuje się też w polskich miastach, np. we Wrocławiu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
592
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group