W Ściegnach, kowbojskim miasteczku, do niedzieli potrwają VIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Polskiej Ligi Western i Rodeo. Oczywiście nikt nikogo ani niczego nie zabija, a widzowie oglądają wciąż mało znane w Polsce popisy jeźdżców i wierzchowców na arenie.
Przepiękna pogoda i emocje związane z ekwilibrystyką i sprawnością zawodników przyciągnęły pod Karpacz wielu widzów.
Była też telewizja TVN, która nadała program o zawodach. Wchodzi w nie wiele konkurencji o nazwach, które laikowi mówią niewiele, bo „kowbojski” sport nie jest tak bardzo popularny jak w Stanach Zjednoczonych.
Ujeżdżanie konia i łowienie cieląt na lasso ma się stać jednak dyscypliną olimpijską, z czego zdaje sobie sprawę Jerzy Pokój, szeryf karpackiego Western City.
Na zdjęciach przedstawiamy konkurencję zwaną cutting. Polega na „wyodrębnieniu” ze stada jednego cielaka. Jeździec musi pilnować, aby młody byk tam nie wrócił.