Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 1 lipca
Imieniny: Haliny, Marcina, Mariana
Czytających: 5883
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Z „Tuptusia” wyrzucono dziewczynkę, bo była chora

Piątek, 13 września 2013, 7:35
Aktualizacja: Poniedziałek, 16 września 2013, 14:37
Autor: Angela
Jelenia Góra: Z  „Tuptusia” wyrzucono dziewczynkę, bo była chora
Fot. Daria Plichta
– Kiedy poinformowałam dyrekcję Przedszkola Tuptuś w Jeleniej Górze, że moja córeczka, która uczęszczała do tej placówki od 2011 roku, jest chora na cukrzycę, pani dyrektor nie przedłużyła mi umowy na kolejny rok. Nie wiedziałam, jak mam powiedzieć dziecku, że go nie chcą, bo jest chore – skarży się Joanna Dubinowicz z Jeleniej Góry. Dyrekcja przedszkola nie chce komentować sytuacji. Zdaniem Kuratorium Oświaty taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć. Dyrektorka "Tuptusia" na ten temat rozmawiać nie chciała.

Pięcioletnia Helenka do „Tuptusia” chodziła od dwóch lat. Miała w nim swoje koleżanki. Znała opiekunki. - Lubiła przychodzić do tej placówki, bo był to dla niej znany i bezpieczny świat – mówi mama dziewczynki.
W maju 2013 roku u dziecka zdiagnozowano jednak cukrzycę typu I. 23 maja br. Helenka trafiła do Szpitala Klinicznego we Wrocławiu na Oddział Endokrynologii i Diabetologii Wieku Rozwojowego. W szpitalnym łóżku musiała zostać aż do 10 czerwca br.

- Przez cały czas na bieżąco informowałam placówkę o chorobie mojej córki. Do dyrektor Wiesławy Sordel wysłałam maila – relacjonuje Joanna Dubinowicz. – W odpowiedzi usłyszałam, że nie będzie żadnego problemu, by Helenka nadal chodziła do tej placówki. Pani dyrektor nawet zapewniała mnie, że kadra skorzystała z bezpłatnego szkolenia z zakresu opieki nad dziećmi z cukrzycą. Byłam pozytywnie podbudowana tą postawą. Po wyjściu ze szpitala kilkakrotnie byłam z Helenką w przedszkolu by ustalić zasady jej dalszego pobytu w placówce. Córeczka uczestniczyła w tych rozmowach. Słyszała, że wszystko będzie dobrze. Mimo to 23 sierpnia br., pani dyrektor zadzwoniła do mnie i powiedziała, że zmieniła zdanie i nie przyjmie mojej córki na kolejny rok, bo jest to zwiększona odpowiedzialność i nie ma odpowiedniej kadry medycznej, która mogłaby się zająć Helenką – dodaje rozżalona pani Joanna.

Matka ze swoim problemem zgłosiła się do Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Jeleniej Górze, gdzie reakcja była natychmiastowa.

- Po telefonie pań z wydziału edukacji, Przedszkole „Piątka” z ul. Mickiewicza utworzyło specjalne miejsca dla Helenki i mojego synka Stasia – mówi pani Joanna. – Córeczka jednak bardzo przeżyła zmianę placówki. Przez stres, zamiast trzy razy dziennie, musiała dostawać insulinę i być kłuta pięć razy dziennie. Mała trafiła pod opiekę psychologa dziecięcego Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Jeleniej Górze. Ja nie wiedziałam, jak mam powiedzieć mojemu dziecku, że go nie chcą w przedszkolu, bo jest chore – dodaje jeleniogórzanka.

Paweł Domagała, naczelnik Wydziału Edukacji w Jeleniej Górze, sprawy komentować nie chce, bo organem nadzorującym przedszkola prywatne jest Kuratorium Oświaty.
Janina Jakubowska, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty we Wrocławiu zapewnia, że obecnie bada sprawę.

- Dzisiaj (12.09) wizytator spotkał się z matką dziecka, ale w związku z tym, że pani dyrektor przedszkola jest na zwolnieniu, z nią będzie mógł porozmawiać najwcześniej w poniedziałek – mówi wicedyrektor Janina Jakubowska. – Zgodnie z prawem, na wyjaśnienie tej sprawy mamy 30 dni i przez ten czas dokładnie zbadamy problem. Moim zdaniem taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca, bo zawsze najważniejsze jest dobro dziecka. Nie rozumiem postępowania i decyzji pani dyrektor, dlatego tę sprawę musimy dokładnie zbadać, łącznie z zapisami statutowymi przedszkola – dodaje Janina Jakubowska.

Sprawę pięcioletniej Helenki na ostatniej sesji w swojej interpelacji poruszył też Józef Sarzyński, który pytał czy Miasto, które płaci placówce w formie dotacji, nie ma żadnych narzędzi do kontroli przedszkoli niepublicznych. Leszek Wrotniewski, przewodniczący Rady Miejskiej, który odpowiadał, że organem nadzorczym jest Kuratorium Oświaty zapewniał, że wszystkie przedszkola publiczne w Jeleniej Górze deklarują opiekę nad dziećmi chorymi, również na cukrzycę.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
202
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
47%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
16%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Czechy
Wspólna modlitwa ponad granicami – pielgrzymka z Karpacza i Kowar do Małej Upy
 
Aktualności
Pendolino i parking przy PKP
 
Inne wydarzenia
Rajdowcy walczyli na trasie
 
Aktualności
Protesty nie pomogły – toaleta stanęła
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group