Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 6 czerwca
Imieniny: Danuty, Dominiki
Czytających: 13266
Zalogowanych: 122
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karpacz: Wystawa pocztówek sportowych w Karpaczu

Wtorek, 14 lipca 2020, 9:04
Aktualizacja: Środa, 15 lipca 2020, 7:17
Autor: WAC
Karpacz: Wystawa pocztówek sportowych w Karpaczu
Fot. Muzeum Sportu i Turystyki
Do połowy września można oglądać nową wystawę czasową w Muzeum sportu i Turystyki w Karpaczu. Są na niej eksponowane pocztówki i ich reprodukcje o tematyce sportowej, pochodzące ze zbiorów Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie.

Związek pocztówek ze sportem ma swoją 140-letnią historię. Pierwsze karty o tematyce sportowej pojawiły się za sprawą firmy Franza Scheibera z Wurzburga w latach 80. XIX wieku. Możemy po­dziwiać na nich gimnastyków, jeźdźców, zapaśników, narciarzy, łyżwiarzy, tenisistów, cyklistów, w wydaniu męskim i znacznie efektow­niejszym damskim, przedstawionych „na poważnie” i „na wesoło".

Pierwsze karty pocztowe o tematyce olimpijskiej pojawiły się w czasie przygotowań do Igrzysk V Olimpiady w Sztokholmie w 1912 roku. Komitet organizacyjny wydał wówczas serię 319 kart. Pocztówki z pięcioma kołami olimpijskimi ukazały się po raz pierwszy w Holandii podczas igrzysk w Amsterdamie w 1928 roku. Igrzyska olimpijskie w Los Angeles w 1932 roku znalazły się także na polskich pocztówkach. Od tych czasów karty pocztowe, obok oficjalnych plakatów, towarzyszą wszystkim igrzyskom.

Na przełomie XIX i XX wieku pocztówki stały się przedmiotem kolekcjonowania, zwanego wówczas sportem kartkowym lub „manią pocztówkową". Kolekcjonerstwo budziło potrzebę ekspozycji zbiorów. Po raz pierwszy kolekcje pocztówek pokazane zostały publicznie w Nicei (1899), a następnie na II Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Wenecji.

Na ziemiach polskich wystawy organizowane były w Krakowie i Warszawie. Po pierwszej wojnie światowej znacząco zmalała liczba zbie­raczy, powrót zainteresowania pocztówką nastąpił dopiero w latach 50. XX wieku. To właśnie wtedy dostrzeżono walory karty pocztowej jako źródła historycznego, kulturowego, obyczajowego. W latach 70. ubiegłego wieku ożył rynek antykwaryczny, a sprzedażą pocztówek zajęły się antykwariaty, domy akcyjne, wyspecjalizowane firmy.

W Polsce zainteresowaniom kolekcjonerów i miłośników sportu wyszła naprzeciw Poczta Polska, współpracująca z PKOl od wielu lat. Owocem tego współdziałania, oprócz pierwszej polskiej serii znaczków pocztowych o tematyce olimpijskiej (Melbourne 1956), były karty pocztowe. Przez wiele lat emitowała pocztówki w serii: Galeria Polskich Medalistów Olimpijskich. W 1974 roku, w rocznicę 50-lecia pierw­szego udziału Polaków w igrzyskach i zdobycia pierwszych medali olimpijskich, rozpoczęła wydawanie ilustrowanych kart pocztowych z okazji corocznych Dni Olimpijczyka. Pobudziło to zainteresowanie filatelistów tą tematyką, którzy w latach 50. XX wieku założyli klub, od 1962 roku znany jako Klub Zainteresowań „Olimpijczyk" Polskiego Związku Filatelistycznego. Jego współpraca z PKOl trwa do dzisiaj.

Pocztówki o tematyce olimpijskiej przybliżają nam także historię igrzysk olimpijskich, działalność Międzynarodowego i Polskiego Ko­mitetu Olimpijskiego, postać Pierre'a de Coubertina, znanych olimpijczyków - informuje dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu Zbigniew Kulik. - Przedstawiają obiekty olimpijskie, hale i przyrządy sporto­we, muzea olimpijskie na świecie, a także stroje olimpijskie. Prezentują laureatów Olimpijskich Konkursów Sztuki, Krajowych Konkursów Sztuki i ich dokonania oraz dokumentują działalność Klubu Fair Play. Pocztówki dokumentowały międzynarodowe i lokalne zawody sportowe, popularyzowały nowe dyscypliny i ich bohaterów, a także wyczyny alpinistów i dokonania podróżników. Dla kolekcjonerów szczególnym rarytasem były karty upamiętniające olimpijskie zmagania sportowców, pierwsze przeloty samolotowe, a także wielkie rajdy samochodowe. Były dokumentem także mody sportowej i obyczajów.

Twoja reakcja na artykuł?

2
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy dopuszczalne w Polsce mniej niż 0.2 prom. alkoholu za kierownicą powinno tak pozostać?

Oddanych
głosów
1044
Nie, za kierownicą musi być 0
55%
Może zostać mniej niż 0,2
40%
Nie mam zdania na ten temat
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Spektakularny atak ukraińskich dronów
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Trzy dekady Leśnego Banku Genów
 
Kryminał
Strzelanina pod marketem (filmy)
 
112
Zderzenie na skrzyżowaniu w Miłkowie
 
Edukacja
Masowanie w Cosinusie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group