Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 17 września
Imieniny: Justyny, Franciszka, Roberta
Czytających: 12398
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karkonosze: W królestwie Ducha Gór

Czwartek, 10 kwietnia 2025, 8:18
Autor: Jarosław Czarkowski
Karkonosze: W królestwie Ducha Gór
W sercu Karkonoszy, znanych też jako Riesengebirge, turyści często opowiadali o spotkaniach z tajemniczym Duchem Gór – Liczyrzepą, znanym również jako Rübezahl. Był to potężny duch górski, który mógł zmieniać pogodę w mgnieniu oka i przybierać różne postacie, od mnicha po zwierzęta czy nawet chmury. Jedni go czcili jako opiekuna gór, inni bali się jego gniewu. Niby tylko legenda...

Mianowicie...

Pewnego zimowego dnia grupa turystów postanowiła wspiąć się na jedną z wyższych partii Karkonoszy. Byli to młodzi ludzie, pełni energii i ciekawości świata. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że ich śmiechy i lekceważenie legend o Liczyrzepie mogą przyciągnąć jego uwagę.

Podczas wspinaczki zaczęli żartować na temat "liczenia rzep" i wyśmiewać stare opowieści o duchu gór. Jeden z nich, wskazując na niebo, powiedział: „Może zaraz pojawi się ten cały Liczyrzepa i zacznie liczyć śnieżynki!”.

W tym momencie niebo zaczęło się zmieniać – spokojna pogoda ustąpiła miejsca gwałtownemu wiatrowi i śnieżycy.

Z mgły wyłoniła się ogromna postać – starzec z długą białą brodą, przypominający samego ducha gór. Jego spojrzenie było surowe, a głos grzmiał jak burza: „Kto śmie drwić z pana tych gór?!” Turyści zamarli ze strachu. Jeden z nich próbował przeprosić, ale Liczyrzepa tylko machnął ręką, a ziemia pod ich stopami zaczęła się osuwać.

Opis Liczyrzepy z najnowszej książki "Schronisko, które spowijał mrok" czyta Sławomir Gortych:

Przerażeni młodzi ludzie próbowali uciekać, ale śnieg i lód uniemożliwiały im ruch. Jeden z nich upadł i spojrzał w górę – zobaczył twarz ducha gór wśród chmur. Wtedy przypomniał sobie starą radę: należy okazać szacunek i pokorę. Drżącym głosem poprosił: „Panie Gór, prosimy o wybaczenie! Nie chcieliśmy Cię obrazić.”

Liczyrzepa spojrzał na nich jeszcze raz, po czym śnieżyca nagle ustała. Duch zniknął tak szybko, jak się pojawił. Turyści zrozumieli swoją lekcję – nigdy więcej nie lekceważyli potęgi natury ani legend o Duchu Gór.

Od tamtej pory opowiadali tę historię każdemu, kto wybierał się w góry, ostrzegając przed żartami na temat Liczyrzepy. Duch Gór był nie tylko strażnikiem przyrody, ale także nauczycielem pokory dla tych, którzy zapominali o szacunku wobec sił natury...

Twoja reakcja na artykuł?

23
77%
Cieszy
3
10%
Hahaha
1
3%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
3
10%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
476
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group