Poniedziałek, 9 września
Imieniny: Jacka, Piotra
Czytających: 16848
Zalogowanych: 90
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Trzy punkty zostały w Jeleniej Górze

Sobota, 18 listopada 2017, 19:10
Aktualizacja: 21:28
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Trzy punkty zostały w Jeleniej Górze
Fot. Tomek Raczyński
W ostatnim meczu pierwszej rundy rozgrywek Superligi KPR Jelenia Góra pokonał przed własną publicznością Koronę Kielce 29:25. Dla jeleniogórzanek to były pierwsze punkty w tym sezonie zdobyte u siebie, bowiem dotychczasowe trzy zwycięstwa odniosły na boiskach rywalek.

Początek meczu należał do żółto-niebieskich, które prowadziły 3:1, a w 4. minucie kontuzji doznała bramkarka gości - Małgorzata Hibner, którą zmieniła Ola Orowicz. Chwilę później było już 3:3, jednak ku uciesze wiernych kibiców jeleniogórzanki dołożyły kolejne trzy trafienia (6:3), ale i tym razem przyjezdne nie odpuściły i choć po 10 minutach gry było 7:4, to sześć minut później już 8:8. Z biegiem czasu rywalki wykorzystywały błędy naszego zespołu, który jakby ustawił sobie za cel - młodą bramkarkę Korony. Po 22 minutach na tablicy wyników było już 10:12, ale KPR pokazał charakter i jeszcze przed przerwą wypracował sobie dwubramkową przewagę (15:13), choć trzeba przyznać, że zabrakło w ostatniej akcji pierwszej połowy szybszej decyzji o rzucie i nasza ekipa prowadziłaby trzema golami.

Po zmianie stron podopieczne Michała Pastuszko utrzymywały w miarę bezpieczną przewagę 2-3 bramek, a 47. minucie odskoczyły na 23:18. Dobrą zmianę w jeleniogórskiej bramce dała po raz kolejny Natalka Filończuk, a od 52. minuty, kiedy to na tablicy wyników było 23:21 KPR podkręcił tempo i odskoczył na 29:23, jednak w końcówce beniaminek z Kielc zmniejszył rozmiary porażki i mecz zakończył się wynikiem 29:25.

Po spotkaniu trener KPR-u przyznał, że najważniejsze są trzy punkty, choć po pierwszej rundzie liczył, że dorobek naszej drużyny w klasyfikacji Superligi będzie trochę wyższy. Dzięki trzem wygranym w regulaminowym czasie oraz jednej po rzutach karnych, KPR z dorobkiem 11 punktów zajmuje 9. miejsce i do siódmej Piotrcovii traci 2 "oczka". Przewaga nad trójką zamykającą tabelę jest w miarę bezpieczna, ale mając na uwadze całą rundę z nadziejami można oczekiwać rundy rewanżowej. - Dziewczyny wytrzymały presję. Nie sztuką jest pięknie przegrywać, sztuką jest brzydko grać i wygrać. Tyle prezentów, co dzisiaj zrobiliśmy przeciwniczkom, to starczy nam na trzy mecze, poobijaliśmy bramkarkę. Mamy cztery wygrane, ale liczyłem na 5-6. Piotrcovia i Kobierzyce nam nie uciekają, początek rundy rewanżowej mamy właśnie z tymi zespołami i może się wszystko wydarzyć - powiedział po meczu Michał Pastuszko, trener KPR-u.

KPR Jelenia Góra - Korona Handball Kielce 29:25 (15:13)
KPR:
Wierzbicka, Filończuk - A. Tomczyk 7, M. Tomczyk 5, Kobzar 5, Załoga 3, Jasińska 3, Jurczyk 2, Karwecka 2, Żukowska 1, Konofał 1, Bielecka, Oreszczuk, Skowrońska.
Korona: Hibner, Orowicz, Chojnacka - Dos Santos 9, D. Więckowska 8, Syncerz 2, Radzikowska 2, Homonicka 2, M. Skowrońska 1, Zimnicka 1, M. Więckowska, Czekala, Piecaba.

Kary: 8 minut (KPR: Żukowska x3, M. Tomczyk) - 12 minut (Dos Santos x2, Zimnicka, M. Skowrońska, Radzikowska, Homonicka).

Widzów: 200.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Czy Don Kichot powinien pozostać tam gdzie jest, czy lepiej przenieść go gdzieś do centrum?

Oddanych
głosów
394
Powinien zostać, gdzie jest
54%
Lepiej przenieść Don Kichota gdzieś do centrum
46%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Klęska zachodu. Dlaczego nie radzą sobie z imigrantami?
 
Rozmowy Jelonki
Zakupy na grobach?
 
Aktualności
Festyn na Czarnym
 
Aktualności
Myslovitz i Red Lips w Jeleniej Górze
 
Kultura
Pokazy wytopu szkła w Muzeum Karkonoskim
 
Kilometry
Pociągiem już 120 km/h!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group