Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 15 lipca
Imieniny: Henryka, Włodzimierza
Czytających: 4424
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Sudety zmarnowały szansę na wygraną

Wtorek, 13 stycznia 2009, 20:35
Aktualizacja: Czwartek, 15 stycznia 2009, 15:07
Autor: Mateusz Banaszak
Jelenia Góra: Sudety zmarnowały szansę na wygraną
Fot. R.Ignaciak
Sudety znów przegrały tym razem na własnym parkiecie z Polonią Warszawa 73:84. Było blisko zwycięstwa, ale w kluczowych momentach podopiecznym Ireneusza Taraszkiewicza brakowało skuteczności

Mecz dobrze rozpoczął się dla przyjezdnych , którzy po chwili prowadzili 4:0,a po celnych rzutach zwłaszcza za trzy punkty ich przewaga wzrosła do ośmiu punktów 13:5.

W grze naszej drużyny, która wyszła w składzie: Tomasz Wojdyła, Krzysztof Samiec, Mariusz Matczak, Rafał Niesobski od samego początku widać było zdenerwowanie i niezrozumienie z partnerami. Straty i słaba skuteczność była głównym mankamentem naszej drużyny, honor ekipy ratował Krzysztof Samiec , który popisał się w tej kwarcie trzema celnymi trójkami. ( trzy próby – trzy celne)

Niestety, mimo to po chwili na tablicy widniał wynik 11:22 i trudno było mówić o dobrej grze naszego zespołu, który często gubił się w sytuacjach podkoszowych.

W pierwszej kwarcie na parkiecie zobaczyliśmy debiutującego w barwach Sudetów - Grzegorza Kruka, który zaprezentował się z dobrej strony podczas całego spotkania. W końcówce na boisku pojawił się również Jakub Czech, który w swoich dwóch próbach zdobył pięć punktów zmniejszając rozmiary porażki w tej kwarcie do dziewięciu punktów 23:32

W drugiej odsłonie, Sudety grały o wiele lepiej choć nie uchroniły się od popełniania błędów. Najwięcej ich popełnił Tomasz Wojdyła, który tego dnia nie potrafił znaleźć „wspólnego języka” z kolegami z drużyny i tylko jego skuteczne zbiórki zarówno pod swoim jak i koszem rywala – wybaczały jego słabszą dyspozycje w ataku.

Gospodarze wzięli się do pracy i efekty były widoczne już po kilku minutach. Przede wszystkim dzięki skutecznej grze w ataku – Piotra Tarasewicza(wszedł za Wojdyłę) i Jakuba Czecha w obronie - gospodarze wyszli na prowadzenie 40:39. W końcówce w Sudetach jeszcze raz dały znać o sobie nerwy i niezrozumienie i w efekcie jeleniogórzanie schodzili na przerwę przegrywając jednym punktem 42:43

W trzeciej kwarcie rywale szybko odskoczyli gospodarzom i po chwili prowadzili już 49:44. Później po doskonałych akcjach zarówno w obronie jak i w ataku Jakuba Czecha (w tej kwarcie zdobył osiem punktów) Sudety zremisowały tą odsłonę po 14 i o wszystkim miała przesądzić czwarta – ostatnia część meczu
W niej na początku toczyła się walka kosz za kosz, a swoją wysoką formę wciąż prezentował Krzysztof Samiec, który zdobył osiem ( 2x za 3, 1 x za dwa),a w całym meczu 20 punktów

Niestety to nie wystarczyło. Goście, przede wszystkim dzięki doświadczonemu Leszkowi Karwowskiemu (205 cm), który celnie rzucał w kluczowych momentach spotkania powiększały przewagę, która na cztery minuty przed końcem wzrosła już do 10 pkt - 64:74. Wtedy urazu nabawił się środkowy jeleniogórskiej drużyny – Tomasz Wojdyła, który przy próbie bloku skręcił lewy staw skokowy i musiał zejść z parkietu

Później stratę próbowali nadrobić Krzysztof Samiec ( celny rzut za trzy), Grzegorz Kruk (szansa na skuteczną akcję 2+1, lecz osobisty niecelny), ale przy wysokiej skuteczności Polonii wszystko szło na marne. Nie pomógł nawet efektowny rzut „hakiem” Krzysztofa Samca w końcówce spotkania i jeleniogórzanie byli zmuszeni pogodzić się z kolejną porażką , tym razem z liderem 73:84.

Po meczu:
Jest już prawie pewne, że Jędrzej Jankowiak opuści szeregi Sudetów i zasili skład jednej z drugoligowej drużyny . W trakcie meczu, w hali przy ulicy Sudeckiej pojawiła Komisja do zwalczania dopingu w sporcie, a po meczu odbyła się rutynowa kontrola trzech wylosowanych zawodników z obydwu drużyn. W debiucie Grzegorz Kruk zagrał prawie 23 minuty(22:59) i zdobył cztery punkty
Zapowiada się rehabilitacja Tomasz Wojdyły, który skręcił staw skokowy. Jego kontuzja prawdopodobnie będzie okupiona absencją w kolejnych meczach.
W tym meczu, sędziowie podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji, które spotkały się z nieprzychylnością kibiców, zawodników i trenerów gospodarzy.
Do wysokiej formy wrócił Krzysztof Samiec, który w tym meczu zdobył 20 pkt ( I kwarta - 3x3pkt,II - 1x3pkt, IV- 2x3pkt i 1x2pkt)

Sudety Jelenia Góra – Polonia Warszawa 73:84 (23:32, 19:11, 14:14, 17:27)
SudetyKrzysztof Samiec 20, Jakub Czech 20, Tomasz Wojdyła 10, Artur Grygiel 7, Grzegorz Kruk 4, Rafał Niesobski 6, Piotr Tarasewicz 4, Łukasz Niesobski 2, Mariusz Matczak

Najwięcej punktów dla Polonii: Tomasz Śnieg 17, Piotr Pamuła 15, Leszek Karwowski 14, Dardan Berisha 11

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
297
Tak
33%
Nie, tak jak jest jest dobrze
58%
Nie mam zdania
9%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Kilometry
Od dziś "ciepły przycisk" w autobusach MZK
 
Aktualności
Zamiast ogródka – sąd i marihuana
 
Inne wydarzenia
Jelenia Góra areną Mistrzostw Polski
 
Kultura
Teatry uliczne – 3 dzień – Aleksandr Makagon, Kazachstan
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group