Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 3 lipca
Imieniny: Jacka, Tomasza
Czytających: 8620
Zalogowanych: 55
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Sprzęt od KRUS–u dla ochotników z pasją

Piątek, 1 kwietnia 2011, 8:12
Aktualizacja: 8:13
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Sprzęt od KRUS–u dla ochotników z pasją
Fot. Angela
Sprzęt ratownictwa przedmedycznego odebrali wczoraj strażacy z OSP Pasiecznik. Ich osiemnastoosobowa załoga okazała się najlepsza wśród siedmiu placówek ochotniczych straży pożarnych w gminie Lwówek Śląski. Niezwykle sprawna jednostka już wielokrotnie udowodniła swoją niezawodność. Podarunek przekazany przez KRUS pozwoli im działać jeszcze sprawniej.

Co roku przedstawiciele placówki terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Jeleniej Górze wybierają jedną lub dwie jednostki, do których trafia sprzęt ratownictwa medycznego. W tym roku wybór padł na OSP Pasiecznik.

– Złożono do nas pięć wniosków o doposażenie ochotniczych straży pożarnych w torby przedmedyczne. Wybraliśmy OSP Pasiecznik z wielu względów. Jednym z nich są bardzo dobre wyniki, jakie ci ochotnicy osiągają w gminie podczas akcji, szkoleń i zawodów. W zasięgu ich działania jest też droga krajowa, na której często dochodzi do różnych zdarzeń. Niejednokrotnie strażacy ratują też życie i zdrowie rolników, którzy na tym terenie często ulegają wypadkom. Sprzęt został przekazany nieodpłatnie na zasadzie porozumienia pomiędzy prezesem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego a prezesem Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w ramach wdrożenia ratownictwa przedmedycznego na terenach wiejskich – mówi Ewa Kamuda, kierownik Terenowej Placówki KRUS w Jeleniej Górze.

Podczas uroczystego przekazanie sprzętu obecny był m.in. Wiesław Ziółkowski burmistrz gminy Lubomierz, który podkreślał, że ochotnicy zasłużyli na ten sprzęt.
– Ochotnicy z OSP Pasiecznik swoją pracą i zaangażowaniem wyróżniają się spośród innych placówek OSP na naszym terenie. Cieszymy się, że sprzęt trafił właśnie do nich, bo działają oni przy drodze krajowej i biorą udział w różnych zdarzeniach, a do tej pory takiego sprzętu nie mieli. Gmina stara się ich systematycznie doposażać, ale nie może wszystkiego zakupić jednocześnie. W poprzednich latach ochotnicy otrzymali nowy samochód strażacki i mundury i teraz w planach mieliśmy zakup takiej torby z wyposażeniem ratowniczym – mówi burmistrz Lubomierza.

Nachwalić się „swoich” ochotników nie mogła też pani Helena Środa, sołtys Pasiecznika, która zapewniała, że jest to jednostka niezwykle prężna.
– Do akcji dojeżdżają oni w kilka minuty. Poza tym zrzekają się swoich diet na poczet zakupu sprzętu czy remontu remizy. W ostatnim czasie w czynie społecznym wybudowali w remizie nową szatnię. Ochotnicy są bardzo pracowici i wiele dla naszej wsi działają. Jestem sołtysem już trzecią kadencję i wspomagam ich jak mogę, bo oni ratują życie naszych mieszkańców – mówi Helena Środa.

Michał Kostek, który od dwóch miesięcy jest komendantem OSP Pasiecznik zapewniał, że sprzęt z pewnością zostanie wykorzystany.
– Czekaliśmy na ten sprzęt dość długo i bardzo cieszymy się z tego podarunku. Na naszej drodze krajowej jest bardzo wiele kolizji i wypadków. Mamy w swojej załodze dwóch przeszkolonych ludzi po studiach, którzy są w tym zawodzie wykwalifikowani – zapewnia komendant. – Ochotnicy wspominali też, że najbardziej potrzebny jest im teraz sprzęt hydrauliczny do wycinania karoserii typu nożyco – rozpieraki, dzięki któremu będą oni w stanie wyciągnąć ludzi zakleszczonych w pojazdach w wypadkach drogowych. Jaki jest przepis na pierwsze miejsce w gminie? – Ćwiczenia i pasja, to wszystko. To jest nasze hobby – zapewniają ochotnicy.

Podczas przekazania sprzętu obecny był również kpt. Leszek Telega, który występował w trzech funkcjach: jako przedstawiciel Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim, prezes Zarządu gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Lubomierzu oraz radny gminy Lubomierz.

– Staramy się nadrabiać zaległości ponad 20-letnie. Przez wiele lat ochotnicze straże pożarne były traktowane jak piąte koło u wozu. Od kilku lat to podejście się zmieniło. Władze zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że ochotnicze straże są potrzebne. Ochotnicy są główną siłą gminy przy usuwaniu skutków powodzi czy klęsk żywiołowych. Jednostka w Pasieczniku jest bardzo rozwojowa. Ich średnia wieku to około 25 lat. Bardzo się starają i wiele robią. To oni też wypełnili wszystkie formalności i złożyli wniosek z prośbą o przekazanie tego sprzętu właśnie ich jednostce. Jesteśmy z nich dumni – powiedział kpt. Leszek Telega.

Ochotnicy odebrali sprzęt z rąk pani kierownik Ewy Kamudy oraz Pawła Szuberskiego, pracownika KRUS w Jeleniej Górze.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
422
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
14%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Strażacy wyjdą w góry dla chorych na białaczkę
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group