Jeleniogórzanie przystąpili do tego spotkania w pełnym składzie, gotowi na walkę z silnym rywalem. Na początku pierwszego seta, AZS szybko objął prowadzenie 6:3 i wydawało się że z minuty na minutę akademicy będą powiększać przewagę. Niestety później inicjatywę leżała po stronie gości, którzy doprowadzili do remisu 9:9 i na domiar złego zaczęli powiększać przewagę wykorzystując błędy gospodarzy. W tym secie słabo funkcjonował jeleniogórski blok, słabo też było ataku i przyjęciu – wszystko to spowodowało że jeleniogórzanie przegrali pierwszą partię do 18.
W drugim najciekawszym secie, podopieczni Wojciecha Lary wzięli się do ciężkiej pracy, poprawiając przyjęcie i zagrywkę co całkowicie zaskoczyło siatkarzy ze Złotoryi. Kombinacyjne i szybkie akcje jeleniogórzan, przynosiły sporo punktów , a ambicją i determinacją gospodarze dawali nadzieję kibicom na wygraną w tym secie.
Przez długi okres tej partii trwała wymiana cios za cios, ale w końcówce to jeleniogórzanie byli skuteczniejsi i prowadzili 22:18. Od tego momentu siatkarze AZS zaczęli popełniając mnóstwo błędów, mając rywala niemal na widelcu. Goście doprowadzili do remisu i w dodatku zachowali więcej zimnej krwi w wymianie punkt za punkt i to właśnie oni wygrali druga odsłonę tego meczu 29:27
Akademicy byli bardzo blisko wygrania tej partii, lecz w kluczowych momentach brakowało boiskowego cwaniactwa i ogrania i przede wszystkim szczęścia co działo jedynie na korzyść przyjezdnych.
W ostatniej odsłonie, siatkarze AZS próbowali podjąć walkę i po kilku skutecznych akcjach prowadzili nawet 10:8, lecz nie potrafili dowieźć przewagi do końca. Brakowało skuteczności w bloku i ataku i precyzji w przyjęciu i wystawie. Dużo piłek jeleniogórzanie tracili po błędach własnych, które decydowały o losach spotkania. Do końca tej partii akademicy nie potrafili już nic zdziałać i ostatecznie przegrali 21:25, a cały mecz 0:3
„Byliśmy przygotowani na porażkę, ale z Olimpią Kowary. Szkoda drugiego seta, bo gdybyśmy wygrali kto wie co mogłoby się w tym meczu wydarzyć, a tak pozostaje nam ciężka praca nad elementami, które dzisiaj nie wyglądały najlepiej”- powiedział po meczu trener AZS Wojciech Lara
„Głupio tracone punkty w końcówce i nieszczelny blok, przez który wszystko przechodziło doprowadziło do naszej porażki. Szkoda, bo gdybyśmy zagrali dzisiaj choć trochę lepiej, moglibyśmy pokusić się o zwycięstwo.” - tłumaczył porażkę jeden z siatkarzy AZS – Kamil Krężel
KU AZS Kolegium Karkonoskie – KKS Ren – But Złotoryja 0:3 (18:25; 27:29; 21:25)
Sędziowie:
główny – Kurzyński Antoni
asystenci – Sarna Jerzy, Dobrowolski Jacek
Czas trwania meczu - 1h 20 min.
AZS– Nowotny, Rogala, Krężel, Mroczkowski, Tabaka, Kałużny, Cisek, Dyl, Florkowski, Romańczyk, Piotrowski, Sozański
KKS– Szmydyński, Dembiński, Choczaj, Adamowicz, Maciejewski, Głowacki, Celoch, Pokrywka, Biksiewicz, Sokołowski, Borowicz, Kuczyński