Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 19 września
Imieniny: Konstancji, Teodora
Czytających: 14999
Zalogowanych: 92
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Pracowity sylwester i początek roku dla strażaków

Sobota, 2 stycznia 2010, 10:14
Aktualizacja: 10:14
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Pracowity sylwester i początek roku dla strażaków
Fot. ....
Zadymienia, podpalenia od fajerwerków i petard, płonący telewizor czy wyciąganie psa z koryta rzeki – to zadania jakim jeleniogórscy strażacy musieli stawić czoło podczas gdy mieszkańcy Jeleniej Góry i okolic bawili się w szampańskich nastrojach. Przyczyną wielu z tych zdarzeń była głupota ludzi.

W sylwestrową noc jeleniogórscy strażacy do zadymionych mieszkań wyjeżdżali dwukrotnie. Dym od niedrożnego przewodu kominowego cofnął się do mieszkań w wielorodzinnych budynkach przy ulicy I Maja 22 i Transportowej 1.

Przy ulicy Hirszfelda 3 jeden z lokatorów upił się i zaprószył ogień w piwnicy. Sprawca zgotował istny horror swojej żonie: zamknął się w piwnicy i nie otwierał drzwi. Tlić zaczęły się stare meble. W całym budynku pojawiło się duże zadymienie, jednak dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków, ogień udało się zagasić w zarodku i nikomu nic się nie stało.

W noc sylwestrową strażacy otrzymali też zgłoszenie o palącym się w Mysłakowicach przystanku autobusowym stojącym na przeciwko urzędu gminy. Po dojechanie na miejsce okazało się, że nie palił się przystanek, ale stojące tuż przed nim fajerwerki.

W pierwszych godzinach nowego roku natomiast nieznani sprawcy wykazali się wyjątkową głupotą. Do dziupli jednego z wiekowych drzew rosnących w Parku Zdrojowym włożyli fajerwerki i podpali nimi całe drzewo. O tym zdarzeniu strażaków zaalarmowano kilka minut po drugiej w nocy. Mimo szybkiej akcji, drzewo spaliło się na tyle, że trzeba będzie je ściąć.

Po godzinie 11.00 w Szklarskiej Porębie sporo strachu najedli się goście jednego z hoteli przy ulicy I Maja, gdzie zapalił się telewizor, ale nikomu nic się nie stało. Do Kowar natomiast strażacy zostali wezwani w celu wyciągnięcia psa z głębokiego koryta rzeki. Zwierzak nie mógł się wydostać z niego przez kilka godzin.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
677
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
67%
Do sklepu idę na piechotę
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Milion na Festiwal Światła od kuracjuszy i turystów!
 
Aktualności
Spotkanie starosty z wiceministrem
 
Karkonosze
Otuleni śniegiem w Karkonoszach
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group