Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 15 września
Imieniny: Albina, Nikodema, Marii
Czytających: 15962
Zalogowanych: 134
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Poszedł w góry. Wyłączył telefon

Poniedziałek, 28 lutego 2011, 9:14
Aktualizacja: 20:06
Autor: TEJO
Kilka godzin zajęło w sobotnią noc ratownikom czeskiej Horské Služby poszukiwanie 63–letniego narciarza z Liberca, który nie wrócił do domu z wycieczki w Góry Izerskie.

O zaginięciu zaalarmowała zaniepokojona rodzina narciarza. Poszukiwania utrudniał fakt, że mężczyzna jadąc na narty, wyłączył telefon komórkowy. Ratownicy nie mogli turysty namierzyć. Dodatkowo było bardzo zimno: minus dwadzieścia stopni Celsjusza.

Do akcji ruszyli ratownicy na pięciu śnieżnych skuterach – doniósł portal iDNES.cz. W takich warunkach narciarzowi groziła śmierć z wychłodzenia organizmu. Działania przerwała wiadomość, że turysta… odnalazł się. Wrócił do domu pięć godzin później i – jak się okazało – o włączeniu telefonu komórkowego zapomniał.

Jak informuje iDNES.cz akcja kosztowała 10 tysięcy koron. Nie jest wykluczone, że zapłaci… turysta: w Republice Czeskiej obowiązują bowiem bardziej restrykcyjne przepisy w tym względzie. Tym bardziej, że – jak czytamy – budżet HS uległ w tym roku zmniejszeniu. Podobnie zresztą jak i finanse rodzimego Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego uszczuplone o część wpływów z biletów wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
10
Nie, to tylko 300 metrów
0%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
100%
Do sklepu idę na piechotę
0%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
 
112
Kolizja na Wolności
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group