Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 8053
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Poszedł w góry. Wyłączył telefon

Poniedziałek, 28 lutego 2011, 9:14
Aktualizacja: 20:06
Autor: TEJO
Kilka godzin zajęło w sobotnią noc ratownikom czeskiej Horské Služby poszukiwanie 63–letniego narciarza z Liberca, który nie wrócił do domu z wycieczki w Góry Izerskie.

O zaginięciu zaalarmowała zaniepokojona rodzina narciarza. Poszukiwania utrudniał fakt, że mężczyzna jadąc na narty, wyłączył telefon komórkowy. Ratownicy nie mogli turysty namierzyć. Dodatkowo było bardzo zimno: minus dwadzieścia stopni Celsjusza.

Do akcji ruszyli ratownicy na pięciu śnieżnych skuterach – doniósł portal iDNES.cz. W takich warunkach narciarzowi groziła śmierć z wychłodzenia organizmu. Działania przerwała wiadomość, że turysta… odnalazł się. Wrócił do domu pięć godzin później i – jak się okazało – o włączeniu telefonu komórkowego zapomniał.

Jak informuje iDNES.cz akcja kosztowała 10 tysięcy koron. Nie jest wykluczone, że zapłaci… turysta: w Republice Czeskiej obowiązują bowiem bardziej restrykcyjne przepisy w tym względzie. Tym bardziej, że – jak czytamy – budżet HS uległ w tym roku zmniejszeniu. Podobnie zresztą jak i finanse rodzimego Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego uszczuplone o część wpływów z biletów wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (16)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1003
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group