Na patrole policyjne, które od poniedziałku (25.05) masowo karzą kierowców po zmianie organizacji ruchu w rejonie osiedla Czarne skarży się nasz Czytelnik, pan Janusz.
Od poniedziałku (25.05) jest zamknięty most na ulicy Mickiewicza i tym samym nie można tędy dojechać od centrum na osiedle Czarne - pisze w mailu do redakcji pan Janusz. - Naturalnym objazdem jest ulica Sudecka i potem skręt na krematorium. Ale oczywiście ten skręt w prawo jest od początku tygodnia zabroniony. Zakaz został wprowadzony w ramach organizacji objazdu - informuje Czytelnik.
Jak to zwykle u nas bywa, oznakowanie jest zrobione niechlujnie - celowo lub nie (brak zakazu skrętu w prawo na Sudeckiej i zakaz wjazdu widoczny dopiero za skrętem na krematorium), co jest łatwe do przeoczenia szczególnie dla osób jeżdżących tamtędy codziennie i w pewnym sensie na pamięć. Policja jest na miejscu. Ale zamiast informować i pouczać znalazła sobie miejsce łatwego wystawiania mandatów (min. 5 pkt i 100 zł) i "obsługuje" kierowców hurtowo - twierdzi pan Janusz.
Jak wyjaśnia naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze Henryk Mieszała - patrole policji pojawiły się w tym miejscu po telefonicznych sygnałach od mieszkańców, którzy informowali o kierowcach jeżdżących „pod prąd” i w ten sposób stwarzających zagrożenie w ruchu drogowym.
Musimy reagować na tego typu sytuacje. Zwłaszcza, że informacje o zmianie organizacji ruchu były zamieszczane w mediach już wcześniej - zwraca uwagę H. Mieszała. - Dlatego nie można się tłumaczyć, że jechaliśmy w ten sposób, bo wczoraj tego zakazu nie było. Musimy zwracać uwagę na znaki, stosujmy się do nich w trosce o bezpieczeństwo - apeluje naczelnik.