Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 20 listopada
Imieniny: Edmunda, Rafała
Czytających: 14588
Zalogowanych: 70
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Pastuszko: Trzeba wykorzystać ten potencjał, który siedzi na ławce

Czwartek, 9 marca 2017, 16:37
Aktualizacja: 16:38
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Pastuszko: Trzeba wykorzystać ten potencjał, który siedzi na ławce
Fot. Przemek Kaczałko
Zarząd Klubu Piłki Ręcznej Jelenia Góra podpisał z Michałem Pastuszko umowę do końca sezonu z możliwością przedłużenia. Oczywistym celem jest utrzymanie KPR–u w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W tym sezonie Pastuszko kilkukrotnie miał okazję obserwować KPR w akcji. - Te kilka meczów to bardzo dobry materiał do analizy i do tego, co można jeszcze wyciągnąć z tego zespołu – powiedział M. Pastuszko, który przyznaje, że dwa ostatnie mecze rundy zasadniczej z trudnymi rywalami będą doskonałą okazją do przetestowania swoich pomysłów na grę. - Na pewno tak. Będziemy próbowali coś zmieniać w naszej grze i oczywiście powalczymy, ale największy nacisk położę, żebyśmy w trakcie meczu z mocnym przeciwnikiem wykonywali to poprawnie – powiedział szkoleniowiec KPR-u.

M. Pastuszko podkreśla, że nie przychodziłby do klubu, gdyby nie wierzył w powodzenie misji, jaką jest utrzymanie w Superlidze. - Klimat jeleniogórski bardzo mi służy i myślę, że to będzie bardzo pozytywny powrót – wyznał trener, który zapowiada, że będzie chciał zaskakiwać przeciwników i wszystkie zawodniczki mają równe szanse na występ. - Nie ma takiej drużyny, która wytrzymałaby 60 minut grając sześcioma zawodniczkami – trzeba wykorzystać ten potencjał, który siedzi na ławce – podkreślił.

Michał Pastuszko od listopada 2016 r., kiedy to zakończył pracę w Piotrcovii Piotrków Trybunalski - pozostawał bez klubu. Wcześniej debiutował w roli pierwszego szkoleniowca właśnie w Jeleniej Górze. Jak nowemu/ staremu trenerowi KPR-u pójdzie tym razem w stolicy Karkonoszy? Kibice żółto-niebieskich będą mieli okazję przywitać szkoleniowca już w najbliższą sobotę (11.03, godz. 18:00), kiedy to KPR podejmie w derbach Dolnego Śląska Zagłębie Lubin. Dwa tygodnie później (25.03) ostatnia kolejka rundy zasadniczej PGNiG Superligi – jeleniogórzanki również zagrają przed własną publicznością (z Pogonią Szczecin). - Trochę dziwna nam się zrobiła ta liga w tym roku. Grupa walcząca o mistrzostwo też jest bardzo dziwna, są małe różnice punktowe. W gronie zespołów walczących o utrzymanie nawet AZS Gdańsk po odejściu trzech zawodniczek będzie dla nas rywalem w zasięgu, więc każdy może wygrać z każdym. Myślę, że mistrza oraz zespoły, które spadną poznamy dopiero po ostatniej kolejce – ocenił trener.

Sonda

Czy Twoje dziecko chodzi w szkole na lekcje religii?

Oddanych
głosów
188
Tak
30%
Nie
62%
Raz tak, raz nie - to zależy jak bardziej pasuje danego dnia
8%
 
Głos ulicy
Za Polskę oczywiście walczyłbym
 
Warto wiedzieć
Dlaczego czas przyspiesza, gdy jesteś starszy?
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Inwestycje
Nowe rondo już otwarte
 
Aktualności
Konkrus "Pomaluj ul" rozstrzygnięty
 
Aktualności
Kobieto – badaj się!
 
Inne wydarzenia
Sportowcy z czołówki wciąż muszą trenować za granicą
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group