Jelenia Góra: Odszedł Stanisław Pelczar, przed laty naczelny "Nowin Jeleniogórskich"
Środa, 6 listopada 2019, 11:19
Aktualizacja: Czwartek, 7 listopada 2019, 6:42
Autor: Maria Suchecka
Aktualizacja: Czwartek, 7 listopada 2019, 6:42
Autor: Maria Suchecka
Na pewno znał się na dziennikarstwie, preferował dobry reportaż. Wyznawał zasadę, że dobry materiał sam się obroni. W redakcji stworzył dobrą atmosferę, pracowaliśmy w przyjaźni. Liczyła się jakość. Był dobrym organizatorem, sprawiedliwym szefem. Pogodnym człowiekiem, choć niewątpliwie cechowała go ambicja i potrzeba sukcesu. Przy tej cesze charakteru i dodatkowo mocnym umocowaniu w partii długo w Jeleniej Górze nie pobył. Obowiązujący mechanizm awansowania sprawił, że został szefem dolnośląskiej telewizji, co jednak nie odbiło się na relacjach z niedawnymi podwładnymi. Nie doznał zawrotu głowy od sukcesu.
Kiedy w stanie wojennym zawieszono działalność mediów, dziennikarze poddani zostali weryfikacji. Pamiętam posiedzenie odpowiedniej komisji w Ratuszu. Naczelny charakteryzował każdego z nas, eksponując zalety charakteru i pióra. Wiadomo było, że każdy z nas miał rodzinę, dzieci do wychowania. Brak weryfikacji oznaczał utratę pracy. Nasz naczelny do tego nie dopuścił. Dodam tylko, że miał nieodparty urok osobisty, który zjednywał mu ludzi.