Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 6 lipca
Imieniny: Dominiki, Łucji
Czytających: 9610
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Nasz region w miniaturze

Piątek, 24 lutego 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 marca 2006, 22:35
Autor: TEJO
Kotlina Jeleniogórska: Nasz region w miniaturze
Fot. www.kowary.pl
Najciekawsze zabytki regionu jeleniogórskiego i okolic można obejrzeć w jednym miejscu. Marian Piasecki uznał, że karpacki kościółek Wang jest ważniejszy od paryskiej wieży Eiffla. Dziś jego zminiaturyzowana kraina jest wspaniałą atrakcją Kotliny Jeleniogórskiej.

Urodził się w Karpaczu. Mieszkał długo w Niemczech. Tęsknił za Dolnym Śląskiem. Chciał coś dla regionu zrobić. No i wymyślił, że zbuduje ten park.
Na początku zainspirował się Mini Europą z Brukseli, gdzie w pomniejszeniu można podziwiać najważniejsze zabytki i budowle starego kontynentu.

Dlaczego podobnego nie uruchomić w Kowarach?

– Stawiali tu rozmaite obiekty architekci ze Szwecji, Holandii, Niemiec. Nasze pałace, te odrestaurowane, mają swój styl i w niczym nie są gorsze od tych w innych częściach Europy. Warto je pokazać w jednym miejscu. To taka zachęta dla turystów, aby zwiedzili te budowle w naturalnym miejscu ich położenia – tłumaczy Marian Piasecki.

Miniatury odwzorowane są ze szczególną dokładnością w skali 1:25. Twórcy parku pomagało wiele osób, w tym uczniowie Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych w Jeleniej Górze. Aby wykonać jeden model, trzeba miesięcy i zaangażowania kilku modelarzy.

Perełką jest miniatura opactwa cysterskiego i bazyliki mniejszej pw. Matki Boskiej Łaskawej w Krzeszowie. Piasecki już kilka razy gościł osobistości z kurii legnickiej, których ta miniatura zafascynowała. Wita wszystkich, którzy zdecydują się na odwiedziny parku w Kowarach.

W ciepłych porach roku dziennie przewija się tam nawet 900 osób. Są wśród nich zafascynowane bajkowym światem dzieci. Dorosłych też nie brakuje. Spacerują pośród, między innymi, pałacu i letniej rezydencji królów pruskich w Mysłakowicach, dworku myśliwskiego w Bożkowie, domu noblisty Gerharta Hauptmanna w Jagniątkowie. Widzą kościół św. Maternusa w Lubomierzu, starówkę w Jeleniej Górze, ratusz w Kowarach i kaplicę świętego Wawrzyńca na Śnieżce.

Marian Piasecki odpoczywa nieco zimą, kiedy zminiaturyzowany świat przenoszony jest do pobliskiej hali Fabryki Dywanów. Ale i wtedy znudzeni śniegiem i zimnem turyści odwiedzają zadaszony park, gdzie pali się w kominku i można napić się gorącej kawy.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
649
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Niemcy podrzucają nam migrantów?!
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Gruzrobota
Trwa wielki remont drogi nr 366
 
Aktualności
Borowice brzmią Gitarą i...poezją
 
112
Wypadek w Rybnicy – efekt domina
 
112
Po alkoholu spowodował wypadek na Wolności
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group