Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 19 czerwca
Imieniny: Gerwazego, Protazego
Czytających: 10057
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Na herbatkę do „Grzybka”

Wtorek, 5 kwietnia 2022, 6:10
Autor: WAC
Kowary: Na herbatkę do „Grzybka”
Fot. użyczone
Chciałabym, aby po odbudowie „Grzybek” stał się kawiarnią dostępną dla wszystkich chcących podziwiać piękno tego unikatowego obiektu – tak o swoich planach na zagospodarowanie dawnej herbaciarni w Kowarach mówi jej nowa właścicielka Emilia Baszak.

Zbudowany na początku XX wieku pawilon służył jako herbaciarnia wypoczywającym w pobliskim domu wczasowym oficerom VII Legnickiego Regimentu Grenadierów Królewskich. Obiekt zbudowano na wysokim, okrągłym tarasie z kamienia. Okrągłe ściany miały wokół okna, a dach w w chińskim stylu kryty był łupkiem.

Ostatnie dziesięciolecia nie były zbyt łaskawe dla herbaciarni. Działka wraz z prawem własności budynku została kupiona przez osoby prywatne od Skarbu Państwa w 1987 r. Niestety od tego czasu nie podejmowano żadnych prac, więc obiekt stopniowo popadał w ruinę. Sytuacji nie poprawiały postępowania ani grzywny nakładane przez służby ochrony zabytków. Dopiero niedawna zmiana właściciela dała temu obiektowi szansę na nowe życie

Jestem kowarzanką, mieszkająca w stolicy Dolnego Śląska – mówi nowa właścicielka obiektu Emilia Baszak. - Od kiedy pamiętam, interesowałam się losem „Grzybka”, niedaleko którego się wychowałam. Nie rozumiałam, dlaczego nikt się nim nie interesuje. Pomyślałam, że może ja powinnam coś zrobić i jakoś tak się poukładało, że dzisiaj jest w moich rękach. Serce mi podpowiedziało, że nie mogę go nie kupić i pozwolić, żeby uległ totalnej destrukcji.
Do tej pory uporządkowaliśmy teren wokół Herbaciarni, usunęliśmy śmieci, całość ogrodziliśmy. Tradycyjnymi metodami zinwentaryzowaliśmy budynek. Przygotowujemy się do trójwymiarowego zeskanowania całego obiektu, co będzie szczególnie istotne dla wykonania nowej więźby dachowej. Z Sejmiku Województwa Dolnośląskiego uzyskaliśmy dofinansowanie dokumentacji projektowej, którą przygotowuje architekt Roman Rutkowski. Jest ona niezbędna dla uzyskania pozwolenia konserwatorskiego od jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. Projekt ma stanowić pełną rekonstrukcję pierwotnego budynku, z odtworzonymi materiałami, detalami i kolorystką, włączając w to okna i drzwi, a także wieńczącą budynek palmę z miedzi. Jedyną różnicą między stanem pierwotnym a projektowanym w budynku są schody: kiedyś w obejściu pawilonu, prowadzące z zewnętrza od razu na piętro, teraz kręcone wewnętrzne, łączące parter z piętrem. Przygotowujemy się także do złożenia kolejnych wniosków o dofinansowanie renowacji zabytku - kończy nowa właścicielka zabytku.

Twoja reakcja na artykuł?

71
77%
Cieszy
6
7%
Hahaha
3
3%
Nudzi
0
0%
Smuci
2
2%
Złości
10
11%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
840
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
15%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
30%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Kościół i wiara
Uroczysta procesja Bożego Ciała w Cieplicach
 
Aktualności
Bezpieczne wakacje w Termach Cieplickich
 
Polityka
Prezydent z wotum zaufania od radnych
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group