W 6. dniu festiwalu można było zobaczyć spektakl zaprzyjaźnionego teatru z Zittau (Teatr Gerharta Hauptmanna), w którym Alexandra Kienitz, której rodzice pochodzą z Polski - zaprezentowała sztukę pt. Nazywa się: Sophie Scholl. Zwieńczeniem teatralnego maratonu Pestki był pokaz w Teatrze Norwida, gdzie Nowy Teatr ze Słupska zaprezentował "Ciemną Wodę", a więc perypetie społeczności małej miejscowości, gdzie ksiądz z dyrektorką szkoły, katechetką i innymi osobami - wzięli się za wystawienie sztuki pt. Pasja. Po obsadzeniu ról, przystąpiono do prób. Spektakl nawiązywał zarówno do katolików, Żydów, jak i migrantów. Spektakl w reżyserii Iwo Vedrala - pochodzącego z Jeleniej Góry, spotkał się z aplauzem publiczności - w części nawet na stojąco. Tradycyjnie, na zakończenie odbył się panel dyskusyjny w Klubie Kwadrat, a więc możliwość porozmawiania z twórcami.
Choć główna część festiwalu za nami, to nie koniec wrażeń. Już w najbliższy piątek jeleniogórski (6.05) teatr Edycja Limitowana w sali widowiskowej JCK zaprezentuje z okazji niedawnego Światowego Dnia Zespołu Downa spektakl pt. "Nowe szaty". Z kolei na 3 czerwca zaplanowano atrakcje dla dzieci - na Placu Ratuszowym warsztaty i spektakle, a następnie koncerty - polsko-ukraińskiego zespołu Dagadana oraz Sidneya Polaka.