Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 9348
Zalogowanych: 72
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Moc pięciu akordeonów pod palcami mistrzów

Wtorek, 2 listopada 2010, 7:24
Aktualizacja: Środa, 3 listopada 2010, 7:23
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Moc pięciu akordeonów pod palcami mistrzów
Fot. TEJO
W barokowym wnętrzu ewangelicko–augsburskiego Kościoła Zbawiciela wystąpił wczoraj Poznański Kwintet Akordeonowy, który wypełnił świątynię cudownym brzmieniem popularnego, choć wciąż niedocenianego instrumentu udowadniając tym samym, że na akordeonie można zagrać koncertowo każdy rodzaj muzyki.

Wydarzenie zorganizowało Cieplickie Centrum Kultury Przystań Twórcza. Jego dyrektor Ewelina Marciniak powitała licznie zgromadzonych słuchaczy, którzy – w chłodnym wnętrzu pięknego Kościoła Zbawiciela – czekali na gorące emocje związane z muzyką.

Akordeoniści (Jerzy Siemak, Wiesław Prządka, Waldemar Książczyk, Karol Jankowski, Waldemar Łyczakowski), którzy tworzą istniejący od 30 lat Poznański Kwintet Akordeonowy są absolwentami klasy akordeonu prof. Henryka Krzemińskiego Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, oraz wykładowcami i nauczycielami wszystkich poziomów szkolnictwa artystycznego w Polsce.

Mój wspaniały profesor akordeonu Tadeusz Matysiak mawiał, że jeden taki instrument jest w stanie zastąpić brzmienie nawet całej orkiestry. Oczywiście pod dobrymi palcami. A co dopiero może pięć akordeonów w rękach mistrzów?! Rzec można – wszystko. Muzycy zafundowali publiczności muzyczną podróż przez rozmaite style i gatunki. Zagrali dzieło z francuskiego renesansu przeznaczone na organy. Zabrzmiało słynne „Adagio” Albinoniego znane z tysięcy wykonań i opracowań.

Popłynęła wartka muzyka Arama Chaczaturiana: jego słodki Walc z „Maskarady” wg Lermontowa i nieśmiertelny „Taniec z szablami”. Kwintet wykonał aranżację „Prząśniczki” Moniuszki, a także – stosunkowo rzadko na akordeonach grywanego – ragtimesa Scotta Joplina. Barokowe wnętrze świątyni przyjęło skoczne dźwięki „The Easy Winners”. Zabrzmiał też utwór praktycznie na akordeon napisany: czardasz. Nagrodzeni gromkimi oklaskami akordeoniści zagrali na bis żywiołową uwerturę do opery „Wesele Figara” Mozarta.

Publiczność pożegnała Poznański Kwintet Akordeonowy oklaskami na stojąco. Była możliwość „zabrania” części muzyki do domu: po koncercie sprzedawano płytę. Nic jednak nie jest w stanie zastąpić fantastycznej akustyki cieplickiego Kościoła Zbawiciela, który – od czasu do czasu – zamienia się także w świątynię sztuki.

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
804
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
15%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
31%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
49%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Polityka
Prezydent z wotum zaufania i absolutorium
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group