Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 14 września
Imieniny: Bernarda, Roksany
Czytających: 14893
Zalogowanych: 107
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JEŻÓW SUDECKI: Mecz na szczycie: Juniorzy KKS rewanżują się Łużycom Lubań

Sobota, 7 czerwca 2008, 18:45
Aktualizacja: Poniedziałek, 9 czerwca 2008, 15:56
Autor: Mateusz Banaszak
JEŻÓW SUDECKI: Mecz na szczycie: Juniorzy KKS rewanżują się Łużycom Lubań
Fot. Benny
KKS Jelenia Góra pokonał na boisku w Jeżowie swojego najgroźniejszego rywala z tabeli – Łużyce Lubań. Dzięki zwycięstwu, jeleniogórzanie mogą nie tylko się cieszyć z udanego rewanżu za jesienną porażkę (2:4) , ale także z objęcia na kolejkę przed końcem rozgrywek, pozycji lidera

W grze jeleniogórzan od początku spotkania widać było chęć walki i zaangażowanie.
Dodatkowym atutem KKS była świetna atmosfera w drużynie, gdzie zawodnik który popełnił błąd lub niecelnie podał do partnera, był wspierany przez kolegów z drużyny.

Dzięki temu, zawodnicy nabrali pewności siebie i wiary, że mogą ograć przyjezdnych.
Wszystko to zaowocowało już w 8 minucie.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najprzytomniej w polu karnym zachował się Adrian Nowiński, który pięknym strzałem z „główki” pokonał bramkarza Łużyc.

KKS z minuty na minutę grał szybciej i ofensywniej co przynosiło kolejne sytuacje bramkowe.
Najlepszą z nich miał Julian Rudnicki, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem , posłał piłkę minimalnie obok słupka łużyckiej bramki.
Przyjezdni nie poddawali się i chcieli za wszelkę cenę wyrównać, mimo że gra w pierwszej połowie nie układała się po ich myśli.
Jedyną groźną sytuację mieli oni w 35 minucie, gdzie po błedzie jeleniogórskiej obrony, prezentu w postaci sytuacji sam na sam nie wykorzystał Rafał Cichy, posyłając futbolówkę tuż nad poprzeczką.

Do przerwy wynik 1:0 dla KKS , który dopingowany sporą grupą kibiców nie mógł tego meczu przegrać.

Początek drugiej połowy zdecydowanie zdominowali goście, którzy zaczęli grać odważniej i agresywniej.
Przyniosło to kilka sytuacji bramkowych, z których najbliżej szczęscia był Damian Bodziński, lecz w sytuacji sam na sam znów obronną ręką wyszedł bramkarz KKS – Maciej Maćkowski – który w tym dniu był zaporą nie do przejścia.

KKS odpierał ataki Łużyc, a na pochwałę zasługuje nie tylko golkiper, ale cała formacja defensywna, której goście w żaden sposób nie potrafili zaskoczyć.
Dodatkowo wszelkie wysiłki Łuzyc zostały pogrzebane w 61 minucie, gdy po niezbyt mocnym strzale Przemka Paszkowskiego , piłka niefortunnie odbiła się od obroncy Łuzyc, a ta zaskakując bramkarza gości, wpadła do bramki.
Zrobiło się 2:0 dla KKS, a zrezygnowani zawodnicy z Łuzyc zamiast zająć sie grą, zaczęli w niesportowy sposób, komentowac decyzje sędziowskie.

To tylko pogorszyło ich sytuacje, bo w 79 minucie stracili kolejną bramkę.
Piękne crossowe podanie swojego kolegi wykorzystał Bednarczyk, który posłał piłkę tuż nad wychodzącym bramkarzem i ustalił wynik spotkania.

KKS Jelenia Góra – MZKS Łużyce Lubań 3:0 (1:0)

Bramki: Nowiński 8’, Paszkowski 61’, Bednarczyk 79’
Żółte kartki: 72’ Rudnicki, 66’ Boźk, 72’ Marek, 91’ Jańczyk
Czerwona kartka: Żyłkowski 91’( niesportowe zachowanie)
Kibiców : 100

KKS : Maćkowski – Karmelita, Nowiński, Gałuszka, Paszkowski, Liszka, Rudnicki, Kozan, Herman ( 53’ Boźk ), Popiółkowski( 67’ Bednarczyk), Kościński

Łużyce: Jańczyk - Gawroniuk( 58’ Burzyński), Jeleń, Gustafiak, Browarczyk, Jakimowicz, Żyłkowski, Czułowski, Cichy R , Cichy K( 71’ Marek) , Bojdziński

Sonda

Czy obserwowałeś zaćmienie Księżyca?

Oddanych
głosów
515
Tak
27%
Nie, przegapiłem sprawę
52%
Nie, nie interesują mnie takie tematy
21%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Jak dziś wygląda wojna na Ukrainie?
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Kilometry
Jest już nowy asfalt na drodze wylotowej na Zgorzelec
 
Karkonosze
Nie szpecimy Śnieżki! Apel o szacunek dla obserwatorium
 
112
Potrącenie 77–latki na przejściu dla pieszych
 
Inwestycje
Remont ul. Karłowicza z pełnym rządowym wsparciem
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group