Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 26 października
Imieniny: Damiana, Lucjana
Czytających: 12571
Zalogowanych: 40
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Rajd Świdnicki Krause: Maciej Rzeźnik ocenia swój udział w 39 Rajdzie Świdnickim Krause

Czwartek, 14 kwietnia 2011, 12:21
Aktualizacja: 12:23
Autor: Sven
Rajd Świdnicki Krause: Maciej Rzeźnik ocenia swój udział w 39 Rajdzie Świdnickim Krause
Fot. Kuba Kaczyński
39 Rajd Świdnicki Krause został przerwany po śmiertelnym wypadku Sylwestra Olszewskiego. Życie toczy się dalej, a załogi już myślą o kolejnych rajdach. Ponadto trwa konkurs dla kibiców. Poniżej kilka refleksji Macieja Rzeźnika na temat jego udziału w świdnickiej imprezie.

Tak nagle i bardzo smutno zakończył się ten rajd. Bardzo nam przykro i chcielibyśmy złożyć szczere kondolencje rodzinie i bliskim Sylwestra Olszewskiego. Organizator podjął słuszną decyzję przerywając zawody po otrzymaniu tej tragicznej wiadomości.

39 Rajd Świdnicki Krause zaczął się dla nas bardzo udanie. Jeszcze przed Rajdem zaliczyliśmy dobre testy. Samochód był dobrze przygotowany, a my z Przemkiem dobrze zmotywowani do walki. Wiedzieliśmy, że to długa i trudna impreza i trzeba proporcjonalnie rozłożyć siły swoje i samochodu, a najmniejszy błąd może być niemożliwy do naprawienia. Nie zapominaliśmy także o kibicach i wszędzie, gdzie tylko mogliśmy wprowadzaliśmy Skodę w poślizgi tak, aby dać kibicom maksymalnie dużo radości. Wiem, że tracimy na tym czas, ale w wielu miejscach nie byłbym sobą, gdybym nie pojechał szeroko i widowiskowo.

Najważniejsze, że od początku rajdu nie popełnialiśmy błędów. Nasza jazda była szybka, choć nadal z rezerwą, a straty do czołówki, w porównaniu do Rajdu Elmot z zeszłego roku, mniejsze. Widzimy progres. Naprawdę odczuwamy, że różnice się zmniejszają i jedziemy zgodnie z założeniami zespołu zdobywając cenne doświadczenie.

Niestety po drugiej pętli pierwszego dnia coś niedobrego zaczęło się dziać ze sprzęgłem. Na Kamionkach jechaliśmy już dużo wolniej, a na serwisie musieliśmy wymieni tę część. Niestety wymian sprzęgła trwała dłużej i załapaliśmy spóźnienie, które przy tak małych różnicach oznaczała spory spadek w klasyfikacji. Później otrzymaliśmy kolejną karę za przekroczenie prędkości w Parku Serwisowym i nasza pozycja była już bardzo trudna. Nie pomagało to także w lepszej koncentracji, ale walczyliśmy dalej. Niedziela przyniosła niedobre wieści i przedwczesne zakończenie rajdu. Z tego wszystkiego nasi mechanicy wyprowadzili samochód szybciej z parku zamkniętego i dlatego nie ma nas w końcowych wynikach. W tej sytuacji nie jest to jednak dla nas najważniejsze. Cieszy progres, który odnotowujemy i myślę, że już niebawem kibice zobaczą go w wynikach osiąganych przeze mnie i Przemka.

Prosimy o doping i nie zapominajcie o naszym konkursie. Do końca kwietnia czekamy na najlepsze ujęcia fotograficzne i wideo (wysyłajcie je na kontakt@maciekrzeznik.pl).

Do wygrania cenne nagrody ufundowane przez Millers Ols – wyznaje Maciej Rzeźnik.

Sonda

Ile książek przeczytałaś/eś w tym roku?

Oddanych
głosów
1087
Żadnej
30%
Jedną
8%
Dwie
8%
Trzy lub więcej
54%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Czy szczepionka na COVID sprzedała nam raka? Prawda czy mit?
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
112
Wojcieszyce: młodzi kierowcy mieli sporo szczęścia
 
112
Wjechała w barierki na moście
 
Jelonka wczoraj
Jelenia Góra 100 lat temu i hotel "Pod Brązowym Jeleniem"
 
112
Do rowu przed Przełęczą Kowarską
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group