Rozpoczęły się roboty przygotowawcze przed poszerzeniem odcinka drogi Jelenia Góra – Wrocław w okolicach Kaczorowa. Zgodnie z zapowiedziami radnych wojewódzkich Marcina Zawiły i Jerzego Pokoja, powstaną tam jeszcze w tym roku bezkolizyjne pasy ruchu.
Umożliwi to swobodny przejazd tym fragmentem dużych samochodów ciężarowych, które – zwłaszcza zimą – nie mogą sobie poradzić z podjazdem pod górkę i blokują ruch pozostałych aut.
Pas awaryjny umożliwi także bezkolizyjne zatrzymanie się na poboczu pojazdom, które tego potrzebują.
Pieniądze na ten cel wywalczyli w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu wspomniani radni. Roboty mają się zakończyć jeszcze w tym roku.
Mniej optymistycznie wygląda tymczasem przyszłość odcinka drogi wojewódzkiej Jelenia Góra – Legnica, która wiedzie przez Świerzawę w powiecie złotoryjskim. Stan jezdni jest fatalny i nie ma szans na jego modernizację.
Nie będzie bowiem na ten cel pieniędzy z Unii Europejskiej. Zarówno samorząd jak i mieszkańcy Świerzawy obawiają się kompletnego zmarginalizowania miasteczka.
Do tego kilka lat temu zlikwidowano połączenie kolejowe.
<b> Chcieli do Jeleniej Góry </b>
Przypomnijmy, że leżąca blisko stolicy Karkonoszy Świerzawa od 1975 do 1999 roku leżała w granicach zlikwidowanego województwa jeleniogórskiego. Później weszła w granice administracyjne powiatu złotoryjskiego.
Większość mieszkańców miasteczka wciąż jednak bardziej związana jest z Jelenią Górą niż Złotoryją. Pojawiały się nawet głosy o przeprowadzeniu referendum dotyczącego odłączenia się Świerzawy od powiatu złotoryjskiego i powrót pod „pieczę” największego miasta w Kotlinie Jeleniogórskiej.
Ostatecznie do referendum nie doszło.