Dolny Śląsk: Krew (nie) na sprzedaż
Aktualizacja: Czwartek, 4 maja 2006, 9:56
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
zachęcające do sprzedaży krwi do Niemiec.
Na ulotce można przeczytać, że za 320 mililitrów krwi można dostać 335 euro (ok. 1300 zł). Firma Euro-Trans proponuje też krwiodawcom wyjazd do Niemiec. Krwiodawcy, aby zarobić, najpierw muszą wysłać do Bolesławca 10 zł gotówką. Jak wynika z ogłoszenia,
pieniądze te mają pokryć koszty telefonów do Niemiec w celu zorganizowania wyjazdu.
W ewidencji działalności gospodarczych bolesławieckiego urzędu miasta nie map przedsiębiorstwa Euro-Trans. Przesyłki jednak do kogoś trafiają, bo w kamienicy przy ul.Daszyńskiego 15 na ścianie wisi skrzynka pocztowa z nazwą firmy. Nie przyznaje się do niej żaden mieszkaniec.
Za krew w punkcie krwiodawstwa w Bolesławcu dawca dostaje 8 czekolad, konserwę, 2 bilety na przejazd autobusem miejskim i dzień wolny od pracy.
– Nie słyszałam o tym, aby jakikolwiek kraj za krew płacił gotówką" - mówi kierownik punktu krwiodawstwa w Bolesławcu Jadwiga Waśko-Kwasza. W Polsce pieniądze dostają tylko wyselekcjonowane osoby, które są szczepione, aby wytwarzały przeciwciała - podkreśla.