Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 16 lipca
Imieniny: Marii, Mariki
Czytających: 6603
Zalogowanych: 36
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Kara dla ojczyma pedofila

Czwartek, 8 marca 2007, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 8 marca 2007, 13:24
Autor: TEJO
Dolny Śląsk: Kara dla ojczyma pedofila
Fot. Archiwum
Siedem lat w więzieniu za lubieżne czyny dokonane na małoletniej pasierbicy spędzi Bronisław W. z Bolesławca.

44-letni mężczyzna został oskarżony przez prokuratora o to, że od początku 2003 roku do sierpnia 2005 wielokrotnie zgwałcił 14-letnią Martynę K., córkę kobiety, z którą żył w drugim małżeństwie.
– Do tego kilkakrotnie usiłował dokonać tego czynu prezentując nieletniej treści pornograficzne, a także psychicznie i fizycznie znęcał się nad swoją żoną Aleksandrą W. – poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Aleksandra i Bolesław pobrali się w Bolesławcu w 2001 roku i tam zamieszkali wraz z dziećmi z pierwszego małżeństwa kobiety: 14-letnia Martyna, 12-letnia Kamila oraz 9-letnia Liliana.

Od początku wspólnego zamieszkiwania ojczym wyróżniał spośród dzieci najstarszą Martynę. Kupował jej słodycze, dawał pieniądze na własne wydatki oraz nie pozwalał, aby dziewczyna spotykała się z rówieśnikami w domu, czy poza nim, twierdząc, że może „wpaść w złe towarzystwo”. Tak zachowywał się „oficjalnie”.

Jego podwójne życie z pasierbicą wyszło na jaw, po tym jak dziewczyna poskarżyła się matce, że między ojczymem a nią dochodziło do zbliżeń. Mężczyzna miał obcować płciowo z czternastolatką, kiedy nikogo poza nim i Martyną nie było w domu. Wówczas doniesieniem zajęły się policja i prokuratura.

Śledztwo potwierdziło zarzuty. Ustalono także inne szczegóły postępowania pana Bronisława. Kiedy małoletnia broniła się przed jurnym ojczymem, ten wykręcał jej ręce, siłą rzucał ją na łóżko a następnie gwałcił. Pokazywał jej także pornograficzne czasopisma.
Bronisław W. miał przy tym grozić pasierbicy, że jeżeli komukolwiek powie o tym, to odda ją i jej siostry do domu dziecka.

Podejrzany do końca nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Twierdził, że w ten sposób jego żona Aleksandra W. mści się na nim, a małoletnia pokrzywdzona oraz jej siostry mówią to, co kobieta im kazała powiedzieć.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego i skazał go na siedem lat więzienia z zastrzeżeniem, że nie będzie mógł opuścić celi dopóki nie odbędzie trzech czwartych wymierzonej mu kary.
Wyrok nie jest prawomocny.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
455
Tak
31%
Nie, tak jak jest jest dobrze
59%
Nie mam zdania
10%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
112
Polo spłonęło na Pola
 
Aktualności
Kręca film na Placu Piastowskim
 
112
Kolizja w Radomierzu
 
Ciekawe miejsca
Wznowienie badań archeologicznych na zamku w Bolkowie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group