Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 4968
Zalogowanych: 28
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Mysłakowice: Gmina oszacowała straty popowodziowe

Wtorek, 7 stycznia 2025, 7:00
Autor: WAC
Mysłakowice: Gmina oszacowała straty popowodziowe
Fot. UG Mysłakowice
Gmina Mysłakowice sporządziła już szczegółowe kosztorysy i protokoły strat popowodziowych, które zgłoszono do Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W ramach tych zgłoszeń opracowano ponad 60 projektów o łącznej wartości niemal 59 milionów złotych. Pierwsze pieniądze na usuwanie szkód popowodziowych już trafiły do gminy, jednak z uwagi na procedury – takie jak przygotowanie dokumentacji projektowej czy przeprowadzenie przetargów – realizacja pozostałych zadań rozłożona będzie na lata 2025–2026.

Mimo tych trudności udało się zrealizować już kilka kluczowych inwestycji, które przyniosły widoczną poprawę sytuacji. W Dąbrowicy, Łomnicy i Mysłakowicach przeprowadzono prace mające na celu udrożnienie zniszczonych dróg i mostów. Usunięto również odpady powstałe w wyniku powodzi, co kosztowało ponad 600 tysięcy złotych.

Wspólnie z Wodami Polskimi podjęto także istotne działania przeciwpowodziowe. Udrożniono koryto rzeki na odcinku od śluzy przy suchym zbiorniku w Mysłakowicach do mostu przy Ochotniczym Hufcu Pracy. Wywieziono setki ton rumoszu, wycięto uszkodzone drzewa i miejscami pogłębiono koryto rzeki. Na realizacje czekają kolejne zadania, w tym prace na rzece Łomnica w Łomnicy, rzece Jedlica w Kostrzycy, rzece Bóbr w Wojanowie oraz na Karpnickim Potoku w Karpnikach. Obejmują one m.in. odbudowę murów oporowych, remont suchego zbiornika w Mysłakowicach oraz budowę nowego suchego zbiornika na rzece Jedlica. W tej sprawie wystosowano szereg pism oraz przeprowadzono wiele rozmów z odpowiedzialnymi instytucjami.

Wierzymy, że dalsza współpraca z Wodami Polskimi oraz determinacja nas wszystkich pozwolą na skuteczną ochronę naszej gminy przed podobnymi zagrożeniami w przyszłości - informuje wójt gminy Mysłakowice Michał Orman. - Czeka nas jeszcze wiele pracy, ale jestem przekonany, że wspólnie, z wsparciem i zrozumieniem mieszkańców, uda się przezwyciężyć wszelkie trudności. Odbudowa i przywrócenie wszystkiego do stanu sprzed kataklizmu to proces wymagający czasu, ogromnych nakładów finansowych oraz wspólnego wysiłku. Szacujemy, że zajmie on około 2–3 lat.

Twoja reakcja na artykuł?

15
68%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
5%
Nudzi
1
5%
Smuci
0
0%
Złości
5
23%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
729
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
14%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
31%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Prezydent z wotum zaufania i absolutorium
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group