Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 10235
Zalogowanych: 104
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Dwusetka na deskach

Poniedziałek, 14 maja 2007, 0:00
Autor: Wojciech Wojciechowski
Jelenia Góra: Dwusetka na deskach
Fot. Teatr Jeleniogórski
13 maja na Scenie Studyjnej Teatru Jeleniogórskiego dwusetny raz zagrano „Testosteron” w reż. Małgorzaty Bogajewskiej.

Autorem sztuki jest Andrzej Saramonowicz, którego „Testosteron” był grany na początku przez aktorów Teatru Montownia w Warszawie. Drugim teatrem w Polsce, który umieścił ten tytuł na afiszu, jest właśnie Teatr Jeleniogórski. Premiera odbyła się 12 września 2003 roku.

To rzeczywiście ewenement, że jedna sztuka została zagrana aż tyle razy. Nie trzeba nawet specjalnie przypominać, o czym jest ta współczesna komedia, ponieważ prawie każdy jeleniogórzanin widział już „Testosteron”. Są nawet tacy widzowie, którzy oglądali go więcej niż dwa razy.

Testosteron to szczególna substancja, a gra aktorów w jubileuszowym dwusetnym już spektaklu, tylko to potwierdziła. Produkujemy dużą ilość endorfiny, gdy słyszymy Włodzimierza Dyłę, jak mówi w roli Miskiewicza, że kobiety mają pojemne... serca.
Zasmuceni reprezentanci męskiego gatunku zaczną ponownie w siebie wierzyć, gdy usłyszą Jacka Grondowego w roli Tytusa, który mówi, że jedna laska wiosny nie czyni.
Ten spektakl był także wyjątkowy pod innym względem. Do antraktu w roli Kornela widzieliśmy Marcina Tomczaka, a w drugiej części spektaklu grał go już Jakub Giel. Normalnie panowie zmieniają się co spektakl.

Na wspólnym spotkaniu z lampką wina, które poprowadzili aktorzy Małgorzata Osiej-Gadzina i Tadeusz Wnuk, nie zabrakło prezentów i podziękowań dla teatru, reżyserki, aktorów, pracowników technicznych, a wszystko odbywało się przy weselnych melodiach.

Jedno jest jednak pewne, potwierdzili to także goście na spotkaniu, że frekwencja na „Testosteronie” potwierdza fakt, iż teatr stał się miejscem, w którym bywać warto i bywać trzeba. Teatrowi wróży to dobrze na przyszłość.

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
515
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group