Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 grudnia
Imieniny: Bogusława, Gracjana
Czytających: 13040
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Drukarze ochrzczeni

Niedziela, 11 października 2009, 14:29
Aktualizacja: 14:30
Autor: Mar
Jelenia Góra: Drukarze ochrzczeni
Fot. Mar
Ostatnim akcentem obchodów 300 lecia drukarstwa w Jeleniej Górze były otrzęsiny jakim poddano pięciu młodych pracowników działających w Jeleniej Górze drukarni. Cała piątka stanęła przed komisją składającą się z doświadczonych w fachu mężach, ubranych w stroje mocno historyczne nie przez przypadek, bo i cała ceremonia ma już kilkaset lat tradycji.

Całą piątkę poddano różnym próbom, byli piłowani w pół, masowani drewnianym wałkiem, namalowano im wąsy farbą drukarską, a ręce musieli smarować kremem z żab. Nie zostali wprawdzie wrzuceni do kadzi z zimną wodą, ale musieli usiąść na nasączonej gąbce, a z drugiej gąbki jeden z mistrzów ceremonii lał im wodę na głowę. Wszystko przy głośnym dopingu publiczności. Można było usłyszeć kobiece głosy – Nie obcinajcie mu nic, z niego i tak chudzina jest!

W tajniki pochodzącego z renesansu obrzędu wprowadzał nestor jeleniogórskich drukarzy, Romuald Witczak.
- To jest zwyczaj bardzo rubaszny, przejęty zresztą z Niemiec, gdzie wyglądał i wygląda bardzo podobnie – wyjaśniał – przygotowałem tych pięciu chłopaków i trochę złagodziliśmy formę zabawy. Kiedyś taki chrzest przechodził każdy młody drukarz i nikogo nie pytano czy się mu podda. Ja uczyłem się zawodu w poznańskich zakładach graficznych im. Kasprzaka w Poznaniu. Któregoś dnia przyszedłem do pracy, zostałem złapany w bramie zakładu, kilku kolegów zaniosło mnie do kadzi z zimną wodą i zostałem ochrzczony. Na szczęście przygotowano dla mnie suche ubranie. Reszta obrzędu, czyli smarowanie farbą, uzupełnianie poziomu oleju w głowie odbyła się już w lokalu w atmosferze zabawy. Tak jak dzisiaj.

W Jeleniej Górze podobna uroczystość odbyła się ostatni raz w latach 80. Wtedy obrzędowi poddani zostali drukarze, którzy wzięli udział w zabawie jako mistrzowie ceremonii. Jak mówi Romuald Witczak, regularne organizowanie takiej zabawy i obrzędu nie przyjęło się w naszym mieście. Czy ten obrzęd będzie teraz regularniej powtarzany, zobaczymy w najbliższych latach.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
114
Tak
76%
Nie
24%
 
Głos ulicy
"Bardzo dobra kawa" – Jarmark w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Co się dzieje w zamkniętych miastach Rosji?
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
112
Rano i wieczorem ślisko na drogach
 
Kilometry
Wolności otwarta
 
Karkonosze
Obserwatorium na Śnieżce doczeka się remontu
 
Inwestycje
Odnowione lokale socjalne. Czy przetrwają?
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group