Już ponad 650 uchodźców dotarło do Szklarskiej Poręby. Większość przebywa w domach wczasowych i pensjonatach wskazanych jako miejsca pobytu przez wojewodę. Reszta znalazła schronienie u osób prywatnych.
Dominują kobiety i dzieci. Przeważająca część z nich szuka pracy choćby dorywczej. Mężczyzn jest niewielu, najczęściej są to osoby starsze i schorowane. W akcję pomocy uchodźcom koordynowaną przez lokalny samorząd mocno zaangażowane są Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej oraz jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Do ich siedzib spływają dary przekazywane przez mieszkańców miasta.
Na początku wszystkie rzeczy trafiały do magazynu w naszej remizie - mówi prezes OSP Szklarska Poręba Marcin Wylęgała. - Było ich jednak na tyle dużo, że część musieliśmy przekazać MOKSiAL-owi. Obecnie w siedzibie OSP gromadzone są głównie artykuły spożywcze oraz produkty chemiczne. W bazie MOKSiAL na dworcu kolejowym Szklarska Poręba Górna znajdują się ubrania i artykuły dziecięce. Potrzebujący pomocy zgłaszają się w jedno z tych miejsc i odbierają potrzebne im rzeczy. W razie problemów dowozimy im je też w miejsce pobytu. Nadal czekamy na pomoc od darczyńców. Obecnie szczególnie potrzebne są artykuły szkolne, słodycze dla dzieci, medykamenty na przeziębienie dla dzieci, olejki, maści, syropy, środki przeciwbólowe dla dorosłych i przeciwgorączkowe dla dzieci.