Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 20 października
Imieniny: Ireny, Kleopatry
Czytających: 14315
Zalogowanych: 117
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Komarno: Czytelnik: Biznes ważniejszy od klienta?

Wtorek, 28 września 2021, 7:00
Autor: WAC
Komarno: Czytelnik: Biznes ważniejszy od klienta?
Fot. WAC
To smutne, że w ten sposób zostałem potraktowany przez firmę Orange, mimo że jestem jej długoletnim klientem – mówi pan Jan Popławski z Komarna.

Pan Jan mieszka w górnej części Komarna. Od wielu lat korzysta z usług telekomunikacyjnych świadczonych przez firmę Orange. W swoim pakiecie ma abonament na trzy numery telefonów komórkowych oraz jeden stacjonarny. Korzysta także z dostępu do telewizji i Internetu. Szczególnie ważna jest dla niego zagwarantowana w jego parkiecie usług możliwość dzwonienia bez limitu z telefonu stacjonarnego. Dzięki temu miał stały kontakt z mieszkającą na Białorusi oraz w Niemczech rodziną.

Od 17 sierpnia jego telefon jest głuchy. Początkowo wydawało się, że powodem tego jest awaria zwłaszcza, że w okolicy pojawiali się monterzy z firmy telekomunikacyjnej. Dopiero po około 10 dniach nasz Czytelnik dowiedział się, że kabel dzięki któremu mógł korzystać z telefonu stacjonarnego najprawdopodobniej został skradziony i że ze względu na nieopłacalność operator nie zamierza go ponownie położyć. Po jakimś czasie firma Orange przysłała mu pismo z propozycją dalszego świadczenia usług z zakresu dostępu do Internetu w technologii LTE, jednocześnie zapowiadając, że zamierza wypowiedzieć panu Janowi umowę w części dotyczącej telefonii stacjonarnej.

Jak mówi nasz Czytelnik - propozycja firmy telekomunikacyjnej zupełnie go nie satysfakcjonuje.

Jestem zdegustowany takim podejściem do klienta zwłaszcza, że ten kabel, którego nie opłaca się ponownie położyć firmie Orange został na początku lat 90. zamontowany za pieniądze mieszkańców – mówi J. Popławski. - Sam byłem w komitecie telefonizacji wsi, a poprzedni właściciel gruntu, przez który biegła linia wyraził na to zgodę. Propozycja operatora zupełnie mnie nie zadowala, gdyż z puli jego usług właśnie telefon stacjonarny jest dla mnie najważniejszy. Po decyzji Orange zostałem praktycznie pozbawiony możliwości kontaktu z moją rodziną ze Wschodu.
Wątek kradzieży kabla w tym przypadku jest nieporozumieniem – wyjaśnia rzecznik prasowy Orange Polska Wojciech Jabczyński. - Infrastruktura została zlikwidowana na żądanie właścicielki posesji, na której się znajdowała. Zazwyczaj w takich przypadkach linia jest przenoszona. Niestety w tym przypadku okazało się to biznesowo nieopłacalne, dlatego zaproponowaliśmy dwóm klientom skorzystanie z usług w technologii mobilnej.

Twoja reakcja na artykuł?

1
2%
Cieszy
8
14%
Hahaha
2
3%
Nudzi
3
5%
Smuci
16
28%
Złości
28
48%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek przeczytałaś/eś w tym roku?

Oddanych
głosów
601
Żadnej
30%
Jedną
8%
Dwie
7%
Trzy lub więcej
55%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Zawał serca? Zrób to by przeżyć, masz 60 minut
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
112
Bolt – stłuczka z Dacią
 
Aktualności
Złota polska jesień
 
112
Policja szuka podpalacza
 
Aktualności
Katarzyna Wolwowicz opowiada o nowym kryminale
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group