Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 28 sierpnia
Imieniny: Patrycji, Augustyna
Czytających: 11805
Zalogowanych: 109
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Czarzasty bije się w pierś, wierzy w sukces

Piątek, 26 stycznia 2018, 11:33
Aktualizacja: Sobota, 27 stycznia 2018, 10:37
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Czarzasty bije się w pierś, wierzy w sukces
Fot. Przemek Kaczałko
W czwartek (25.01) w sali konferencyjnej Książnicy Karkonoskiej odbyło się spotkanie z przewodniczącym Sojuszu lewicy Demokratycznej. Włodzimierz Czarzasty przyznał, że jego partia z własnej winy nie ma obecnie reprezentacji w polskim parlamencie. Bił się w pierś i apelował o konsekwencję programową, której brakuje PO i Nowoczesnej.

- Spotykamy się z ludźmi, bo taka jest rola partii politycznych, a szczególnie takiej, która przez własną głupotę nie weszła do Sejmu - powiedział Włodzimierz Czarzasty, który przyznaje, że ogromnym błędem było postawienie na Magdalenę Ogórek, ale w trakcie spotkania wymieniał też szereg innych wpadek sojuszu.

- Cieszę się, że po raz kolejny Włodzimierz Czarzasty odwiedził Jelenią Górę. Spotkanie służy wymianie poglądów - powiedział Piotr Paczóski, przewodniczący Rady Powiatowej SLD w Jeleniej Górze. Jak przekonywali politycy lewicy, centrala nie będzie narzucać "dołom" recepty na wybory samorządowe. W Jeleniej Górze nie zapadła jeszcze decyzja czy SLD będzie samodzielnie startować do Rady Miejskiej i czy wystawi kandydata na prezydenta. - To nie jest moja prywatna firma. Decyzje zapadną w gronie moich koleżanek i kolegów, które tworzą strukturę organizacyjną w naszym powiecie, ale też musimy brać pod uwagę, jaki jest układ polityczny w regionie - stwierdził P. Paczóski, który zaprasza do współpracy.

To, czy Polska jest normalna bez SLD w Sejmie, widzicie Państwo na co dzień - stwierdził następca Leszka Millera. O byłym liderze SLD również była mowa podczas spotkania z jeleniogórzanami, bowiem Czarzasty podkreślił koncepcję, jaką jego partia obrała na zbliżające się maratony wyborcze. Wszyscy byli parlamentarzyści, którzy planują startować do Sejmu, mają obowiązek startować do sejmików wojewódzkich, a ci którzy nie zgodzą się, nie znajdą się na listach do parlamentu - zapowiada W. Czarzasty. Jedną z osób, która nie wyraziła poparcia dla tego postulatu jest właśnie Leszek Miller i zgodnie z przyjętymi zasadami zabraknie dla niego miejsca w wyborach do Sejmu.

Polityk goszczący w Jeleniej Górze podkreślił, że nie jest przedstawicielem "totalnej opozycji". - Nie jestem przeciwko PiS-owi, a na pewno nie przeciwko elektoratowi PiS-u. Jak wrócimy do Sejmu, a wrócimy - przekonuje Czarzasty - to wszystkie sprawy związane ze sfera socjalną zostaną utrzymane i będziemy wchodzili w koalicje, które to utrzymają, bo to nie są rzeczy pisowskie, tylko rzeczy socjalne dla ludzi - przekonuje lider SLD, który popierał obniżenie wieku emerytalnego czy program Rodzina 500 plus.

W. Czarzasty apelował przede wszystkim o konsekwencję programową, której zabrakło dzisiejszej opozycji (PO i Nowoczesnej). - Nie usłyszycie od nas o biskupach pedofilach, ani złego słowa na temat wiary, bo to - w co, kto wierzy - jest prywatną sprawą każdego człowieka - przekonywał zgromadzonych. Szef partii oczywiście opowiada się za rozdziałem państwa od kościoła, czy za prawami kobiet i w ramach samorządu chce wspierać in vitro. - W 2009 roku to Platforma Obywatelska doprowadziła do tego, że służbom zostały odebrane prawa nabyte, a teraz mówią do tych ludzi, że zawsze o nich walczyli. Aż się zaśmiałem - ludzie wiedza, kto zabrał im te prawa. Kolejne - ustawa dekomunizacyjna, którą poparły PO i Nowoczesna. Stoję w Sosnowcu w obronie ronda Gierka, a facet z PO mówi: to skandal co robicie. Ale myślę - przecież uchwaliliście to w Sejmie - kontynuował W. Czarzasty. - W 2006 roku wnioskowaliśmy o delegalizację ONR, był to projekt Jurka Szmajdzińskiego - wtedy rządził Marcinkiewicz. Następnie w 2012 r. o to wnioskowaliśmy, wtedy rządziła PO, a ostatnio słucham Schetynę, a on mówi "zawsze byliśmy za delegalizacją ONR". Ludzie to widzą - mówił szef SLD, który przypomniał również, że to PiS z PO powołali Instytut Pamięci Narodowej. Platforma i Nowoczesna tracą poparcie za brak konsekwencji - przekonywał.

Przedstawiciele lewicy liczą na poparcie 10-15 proc. w wyborach parlamentarnych, ale aby tego dokonać chcą najpierw odnieść podobny sukces w wyborach samorządowych.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile macie samochodów w domu (w rodzinie)?

Oddanych
głosów
898
1
40%
2
35%
3 lub więcej
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
„Dominacja człowieka dobiegła końca”
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Kilometry
Śmierć czyha za rogatkami
 
Piłka nożna
Znów przegrali, balansują nad strefą spadkową
 
112
Stłuczka na Wolności
 
Jelenia Góra - KARR
Ostatnie dni na złożenie wniosków!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group