Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 22 listopada
Imieniny: Marka, Stefana
Czytających: 10954
Zalogowanych: 99
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Cmentarny grzech zaniedbania

Wtorek, 3 sierpnia 2010, 7:43
Aktualizacja: Środa, 4 sierpnia 2010, 7:45
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Cmentarny grzech zaniedbania
Fot. Angela
Powywracane i połamane krzyże, zarośnięte pokrzywami i chwastami mogiły, pokruszone nagrobki – to obraz wielu grobów na jeleniogórskich cmentarzach. Kto za to odpowiada? Najczęściej rodziny zmarłych, które albo wyjechały z miasta, albo o bliskich zapomniała.

Ci, którzy dbają o groby swoich bliskich, wiedzą ile wymaga to pracy i czasu. Pani Zdzisława na grób swojego męża przychodzi codziennie. W wyciętej części pomnika posadziła kwiaty.
– Kwiaty trzeba pielęgnować i podlewać tak, jak na działce czy w ogródku. To, że grób jest czysty i zadbany to nie przypadek. Jestem na emeryturze więc mam czas by przychodzić na cmentarz codziennie – mówi jeleniogórzanka.

Nie wszyscy mają jednak taką możliwość i czują taką potrzebę. Często obowiązek porządkowania grobów przerzucany jest z jednego na drugiego członka rodziny. Wielu uważa też, że jest to obowiązek administracji cmentarza. Efekty nie wymagają komentarza. Wysokie na półtora metra pokrzywy i chaszcze zasłaniają nie tylko groby, ale i krzyże.

– Grób należy do rodziny osoby zmarłej, która wykupuje miejsce do pochówku na dwadzieścia lat i przez ten czas ma również obowiązek utrzymania go w czystości, jak również posprzątania przestrzeni między grobami. My do tych grobów nawet nie mamy prawa, ktoś mógłby nas później oskarżyć, że razem z chwastami wyrwaliśmy jakieś kwiaty czy krzewy – mówi Michał Kasztelan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które administruje jeleniogórskie cmentarze.

Nie mamy też możliwości wyciągania konsekwencji wobec ludzi, którzy nie sprzątają. Nie możemy ich karać czy czegoś im nakazać. Problem stał się tak widoczny, bo wielu młodych ludzi wyjechało za granicę, a starsi, albo nie mają już siły sprzątać, albo leżą na cmentarzu – mówi prezes. – Są i tacy, którym się po prostu nie chce przyjść i posprzątać Fakt, że ktoś wyjeżdża z miasta lub nie ma czasu pójść na grób swoich bliskich nikogo nie tłumaczy. Jest to bowiem obowiązek, który należy wypełniać, nie tylko przed świętem Wszystkich Zmarłych – dodaje M. Kasztelan.

Jednym z rozwiązań jest zlecenie utrzymania grobu w czystości firmom, które się w tym specjalizują. Koszt całorocznej opieki nad mogiłą, łącznie z zapalaniem zniczy to zaledwie 300 złotych. Grobami osób nieznanych natomiast, lub tych, którzy nie mają rodzin na miejscu dawniej zajmowali się harcerze. Ten zwyczaj został jednak zarzucony. Warto byłoby do niego wrócić.

Sonda

Czy Twoje dziecko chodzi w szkole na lekcje religii?

Oddanych
głosów
449
Tak
36%
Nie
58%
Raz tak, raz nie - to zależy jak bardziej pasuje danego dnia
6%
 
Głos ulicy
Za Polskę oczywiście walczyłbym
 
Warto wiedzieć
Potop szwedzki – historia animowana
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
Powiat wygrał z firmą Urbit
 
Karkonosze
Joanna i Daniel Staniszewscy kończą remonty w schronisku "Nad Łomniczką"
 
Aktualności
21 listopada – Dzień Życzliwości
 
Inwestycje
Kończą budować rondo
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group