Policjanci wspólnie z ratownikami GOPR poszukiwali w Karkonoszach 40-latka, który zagroził, że się zabije. Został szybko znaleziony w okolicach schroniska Strzecha Akademicka.
Szczęśliwy finał poszukiwań 40-letniego mieszkańca powiatu warszawskiego
Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu, policjanci z Kowar oraz ratownicy GOPR w sobotę poszukiwali 40-letnigo mężczyzny, który będąc zdesperowanym w kryzysie psychicznym wyszedł z domu i nie wrócił.
Zgłoszenie o jego zaginięciu wpłynęło z innego województwa i innej jednostki policji. Zaniepokojona żona zgłosiła zaginięcie, kiedy jej mąż nie wrócił do domu. Wcześniej wspominał, że targnie się na życie i zrobi to w... Karkonoszach.
Po szybkiej i natychmiastowej akcji poszukiwawczej, w której brało udział kilkunastu funkcjonariuszy oraz ratownicy GOPR mężczyzna został odnaleziony w okolicach schroniska Strzecha Akademicka.
Najpierw znaleziono samochód, którym 40-latek przyjechał w Karkonosze. Później akcja przebiegała szybko i zakończyła się odnalezieniem poszukiwanego.
- To właśnie dobra współpraca służb, wykorzystanie sprzętu specjalistycznego pomaga w trudnych sytuacjach. Jest niezbędna dla wspierania osób, a także rodzin znajdujących się w kryzysie - mówi podkomisarz Beata Sosulska-Baran z jeleniogórskiej policji.