Kotlina Jeleniogórska: Burmistrz łamie prawo?
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Burmistrz nie chce zorganizować transportu, mimo że nakazuje to ustawa. Wytyczył krótszą trasę i kazał do szkoły chodzić pieszo.
Trasa, którą wytyczył Zbigniew Misiuk, widzie przez wąskie ulice i las. Zimą na szosie nie ma chodnika, ale są ponadmetrowe zaspy.
Kuratorium twierdzi, że jeśli droga do szkoły wynosi ponad cztery kilometry, a burmistrz nie zapewnia dojazdu do szkoły, to łamie ustawę.
Rodzice zmierzyli drogę od przystanku do szkoły. Wynosi ona 4100 metrów.
Burmistrz Misiuk zapewnia, że żadnej drogi nie wyznaczał, a miasto ma umowę z PKS i dzieciom są zwracane koszty biletów miesięcznych.
Rodzice są oburzeni. Twierdzą, że burmistrz kłamie. Zapowiadają, że złożą na niego doniesienie do prokuratury o narażanie dzieci na niebezpieczeństwo.