W wyniku uderzenia uszkodzone zostały nie tylko bariery, ale również część muru.
- To miejsce było zabezpieczone tymczasowo już pierwszego dnia, zniszczone elementy musieliśmy zamawiać aż z Krakowa, więc trzeba było na nie poczekać – wyjaśnia Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – W ostatnich dniach zakończyliśmy prace i wystąpiliśmy do ubezpieczyciela sprawczyni, o wypłatę 4 tys. zł. W najbliższym czasie po otrzymaniu kosztorysu końcowego, wystąpimy o pozostałą kwotę. Szacujemy, że z robocizną wszystko może kosztować około 10- 12 tys. zł – dodaje Jerzy Bigus.
Przypominamy, że 10. kwietnia kobieta jechała o 7.00 rano fordem eskortem od ul. Wincentego Pola w kierunku al. Wojska Polskiego w Jeleniej Górze. Nie dostosowała prędkości do warunków na drodze i na łuku wpadła w poślizg i uderzyła w barierkę. Po jej zniszczeniu, auto zawisło nad torowiskiem. Kierująca wyszła z samochodu o własnych siłach. Straż pożarna wyciągnęła pojazd na jezdnię z pomocą swojego samochodu.