Po czwartkowym prologu, w piątek (8.07) zaczęła się rywalizacja na całego. Zawodnicy wystartowali z bazy głównej przy Zajeździe Nad Rzeczką w Miłkowie i już na pierwszym z odcinków specjalnych przekonali się, że 28-godzinny limit czasu może nie wystarczyć do zdobycia wszystkich pieczątek i pokonania odcinków czasowych. Przejazdy przez stawy, głębokie błoto, trawersy, czyli wszystko to, co lubią twardziele, a w stawce uczestników nie brakuje też kobiet dzielnie radzących sobie z ekstremalnymi warunkami na trasie oraz usuwaniem usterek w pojazdach.
W imprezie prowadzona jest klasyfikacja dla klas: turystyk, turystyk wyczyn, turystyk z wyciągarką, wyczyn, wyczyn elektryk, adventure, extreme oraz quad. Każda z ekip po starcie może dowolnie wybrać sobie kolejność pokonywanych odcinków, dlatego nie ma harmonogramu dla poszczególnych tras. W piątkowych zmaganiach z naturą większość zespołów borykała się z trudami odcinków w Miłkowie i okolicach, ale także w Radomierzu. Do pokonania są ponadto trasy na dawnej Rakownicy, czy odstojnikach Celwiskozy.
Rywalizacja zakończy się dzisiaj (sobota, w godz. 13:00 – 15:00), a w niedzielę wielkie emocje związane z biciem i ustanowieniem rekordów Guinnessa. O godz. 11:00 każdy, kto posiada auto terenowe może pomóc w ustanowieniu rekordu ilości pojazdów przejeżdżających przez tor błotny usytuowany przy bazie głównej w Miłkowie (Zajazd Nad Rzeczką), a na godz. 13:00 przewidziano próbę bicia rekordu na 100-metrowej ślizgawce Prezentu Marzeń, która od soboty znajduje się w Karpaczu na Kolorowej i każdy za darmo może dołączyć do zabawy.