Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 września
Imieniny: Edyty, Kamili, Kornela
Czytających: 14974
Zalogowanych: 106
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Benefis Ryszarda Zająca. „Credo” otwarte, tłumy w BWA

Niedziela, 6 lutego 2011, 14:16
Aktualizacja: Poniedziałek, 7 lutego 2011, 8:08
Autor: Petr
JELENIA GÓRA: Benefis Ryszarda Zająca. „Credo” otwarte, tłumy w BWA
Fot. Petr
Wczoraj, 5 lutego 2011 w Biurze Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze odbył się benefis Ryszarda Zająca, podczas którego uroczyście otwarto wystawę prac właśnie tego artysty pt.: „Credo”.

Tak samo, jak nietuzinkowy jest sam Ryszard Zając – rzeźbiarz, poeta, muzyk i kompozytor, w latach 70. i 80. czołowy przedstawiciel jeleniogórskich „wolnych hippie” zrzeszonych w grupie „Synteza”, ośmieszającej ówczesny ustrój polityczny dadaistycznymi instalacjami oraz twórczymi happeningami; tak nietuzinkowy był jego benefis, na który tłumnie przybyli zarówno przyjaciele artysty, jak i szerokie gro jego fanów. Było uroczyście, ale bynajmniej nie sztucznie; było nastrojowo, a przy tym w duchu „Flower Power” i najgłębszego „Wyznania wiary”, w której stronę już od dłuższego czasu zwraca się twórca i w sensie duchowym, i w swojej sztuce. Było sacrum, ale i trochę wyważonego profanum. Innymi słowy – „Credo” jak się patrzy.

– Wystawa „Credo” obejmuje prace z różnych okresów mojej działalności. Można tu znaleźć zarówno starsze instalacje powstałe w latach PRL-u i przeciw PRL-owi „manifestujące”, jak i rzeźby utrzymane w duchu sakralnym. Pierwsze z wymienionych odzwierciedlają to, co robiliśmy w grupie „Synteza”, stanowią namiastkę monumentalnych dzieł ustawianych na placach i ulicach Jeleniej Góry po to, by uświadomić mieszkańcom miasta sztukę nowego pokolenia, oderwać ich od tego całego socrealizmu, twórczości żołdaków i politruków, którzy gloryfikowali zbrodniarzy do rangi bohaterów narodowych – mówił nam Ryszard Zając.

– Z kolei jeśli chodzi o rzeźby sakralne, są to wybrane przykłady mojej twórczości trwającej od czasu duchowej przemiany do dnia dzisiejszego. Należy podkreślić, iż są one inne niż rzeźby spotykane na co dzień w kościołach czy świątyniach; są uproszczone, ekspresywne, mają napędzać myślenie, nie mają nic z przesłodzenia czy kiczu, są „niepokorne”, podobnie jak ich autor – dodał.

Podczas benefisu Ryszarda Zająca, ową „niepokorność” dało się wyczuć w powietrzu. Jak określił to sam artysta, stanowił on: „święto sztuki”, na którym to właśnie sztuka, czy może raczej – hołd złożony sztuce był najważniejszy. Istotnie bowiem, na benefis Zająca złożyły się m.in. zarówno wyraz dokonań twórczych nawróconego hippie z Jeleniej Góry, jak i koncert grupy instrumentalno-wokalnej „Wang”, kompozycje gitarowo-akordeonowe w wykonaniu Jakuba Walickiego i Piotra Wyrostka oraz recytacja wierszy artysty przez Iwonę Lach, popularną aktorkę teatru C. K. Norwida. Na „święcie sztuki” nie zabrakło też prezydenta miasta Marcina Zawiły.

– Kiedy idę ulicą i widzę Ryszarda Zająca, od razu się uśmiecham. Dlaczego? Bowiem jest to nie tylko wspaniały rzeźbiarz, lecz także wspaniały człowiek: przesympatyczny, serdeczny; taki „pozytywny akumulator”, który od wielu lat działa w naszym mieście – mówił Marcin Zawiła w czasie uroczystej inauguracji „Credo”. Wystawę można oglądać do 28 lutego 2011. Warto.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
358
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
23%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group