Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5464
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Piątek, 19 maja 2017, 7:15
Autor: KK
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Fot. Książnica Karkonoska
Co proponują tym razem bibliotekarze z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej? To „Rehab”, „Kronika podróży Josepha Mendelssohna do Cieplic w 1812 roku”, „Alcatraz kontra bibliotekarze, # 1 Piasek Raszida” i „Prowincja pełna marzeń”. Swoje propozycje uzasadniają w recenzjach.

Rehab. Wiktor Osiatyński
I znów kolejna niezwykle charakterystyczna osobowość umknęła z naszej rzeczywistości. Kilka dni temu pożegnaliśmy Wiktora Osiatyńskiego, doktora habilitowanego nauk prawnych, profesora Central European University w Budapeszcie, specjalistę w zakresie prawa konstytucyjnego i praw człowieka, wykładowcę akademickiego, publicystę, działacza społecznego – pewnie jeszcze parę tytułów, nagród i specjalizacji dałoby się bez problemu wymienić. Dla wielu pozostanie jednak człowiekiem, który pomagał zrozumieć świat. Pod takim zresztą tytułem ukazała się seria książek będących zbiorem świetnych wywiadów, przeprowadzonych z wybranymi naukowcami największego formatu. Po próbie oswojenia świata przyszedł czas na zmierzenie się z własnymi demonami. Bohaterem „Rehabu” jest bezimienny W. Poznajemy go w bardzo dla niego trudnym momencie. Wsiada do autobusu w Nowym Jorku, aby udać się do nieznanego mu miasteczka. Choć nie jest do końca przekonany, postanawia spędzić cztery tygodnie na Farmie, czyli w ośrodku leczenia uzależnień. Targają nim wątpliwości, bo choć przyznaje, że zdarza mu się nadużywać alkoholu, to jednak w jego przypadku jest to usprawiedliwione – ciężko pracuje, wykłada na uniwersytetach, maszynopis zamówionej książki oddał wydawnictwu przed umówionym terminem. Ma prawo do kilku dni urlopu, które on zdecydowanie woli spędzać w knajpie niż na zatłoczonej plaży. Słowa ‘jestem alkoholikiem’ ciągle budzą w nim sprzeciw i oburzenie. „Rehab” jest dziennikiem pisanym podczas pobytu na Farmie i pierwszą częścią autobiograficznego cyklu, po której przyszła „Litacja” i „Rehabilitacja”, a także wpisujące się w temat „Drogowskazy”. Wiktor Osiatyński nie ukrywał swojej choroby. Przyznał się przed sobą do nałogu, podjął z nim walkę i wygrał. Potem podzielił się swoją wiedzą, doświadczeniem i przemyśleniami z innymi. On - człowiek sukcesu, wykształcony, z tytułami - publicznie mówi, że od tych, którym często odmawiamy godności i szacunku dzieli go tylko kieliszek. Stał się ikoną trzeźwiejących alkoholików. Zbigniew Hołdys powiedział o jego książkach, że są niczym biblia dla ludzi, którzy znaleźli się pod wpływem uzależniającego, szklanego boga. Dodawały mu otuchy wtedy, gdy otoczenie z niesmakiem przyjęło jego osobiste wyznanie. Kartka po kartce ratowały życie. Panie Wiktorze – dziękujemy! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (KH)

Kronika podróży Josepha Mendelssohna do Cieplic w 1812 roku. Tłumaczenie Tomasz Pryll
42-letni finansista, właściciel banku Joseph Mendelssohn, wykorzystując w miarę spokojny politycznie rok 1812 wybrał się na urlop wypoczynkowy i kuracyjny do Kotliny Jeleniogórskiej. Towarzyszyła mu żona i służący Sabinsky. Podróż trwała 3 dni, 16 lipca wspomniana trójka dotarła do Warmbrunn. W górach, ku ich zaskoczeniu jeszcze leżał śnieg. Niech nie zmyli czytelnika, że autor kroniki jest finansistą, bo być może będzie się spodziewał suchych opisów i kalkulacji. Joseph Mendelssohn okazuje się wrażliwym na piękno górskiego krajobrazu i ciekawym świata człowiekiem, turystą świadomym korzyści płynących z przebywania wśród dzikiej natury. Dziwne może się dziś wydawać lub nie, że wśród jego marzeń znalazło się marzenie o Wodospadzie Szklarki. Jakie atrakcje turystyczne oferowała ówczesna Kotlina jeleniogórska, czym zaskakiwała Jelenia Góra i zachwycał Bukowiec, jakie nastroje wywoływał Chojnik, jak wyglądali XIX wieczni mieszkańcy gór ? Górskie wędrówki Josepha pełne są ciekawych spostrzeżeń, obserwacji i przemyśleń. To niezwykle interesujący dokument z czasów, kiedy po czeskiej stronie roiło się od przemytników, turystom towarzyszyli tragarze a v Peterbaude młodzi ludzie grali na cymbałkach, skrzypcach i rogach. Kilkudniowe piesze wędrówki po okolicy z Kowar do Kamiennej Góry, ze Starego Zdroju do Kowar, bez pośpiechu, z niespodziankami, odwiedziny w teatrach, hutach szkła, pływanie łodziami w sztolniach, nocne tańce i odpoczynek, aż przyszedł koniec sierpnia i urlop się skończył. „I tak oto przeminął kolejny przystanek mojego życia, który wspominać będę z wdzięcznością” – napisał na końcu Joseph Mendelssohn. Podobne wrażenie ma się po przeczytaniu jego kroniki. Publikacja dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. Dziękujemy Regionalnej Pracowni Krajoznawczej Karkonoszy przy Związku Gmin Karkonoskich w Bukowcu za przekazanie jej do naszych zbiorów. (JJ)

Alcatraz kontra bibliotekarze, # 1 Piasek Raszida – Brandon Sanderson
Bohater z talentem do… bycia wyjątkową ofiarą losu? Misja na śmierć i życie, by uratować woreczek piasku? Śmiertelne zagrożenie ze strony… Bibliotekarzy? Naprawdę?!Alcatraz Smedry nie wydaje się przeznaczony do niczego poza katastrofami. Na trzynaste urodziny otrzymuje paczkę ze spadkiem po nieżyjących rodzicach – a w niej zwykły woreczek ze zwykłym piaskiem. Prezent zostaje jednak niemal natychmiast skradziony. To uruchamia lawinę zdarzeń, które uświadomią Alcatrazowi, że jego rodzina jest częścią grupy walczącej przeciwko Bibliotekarzom – tajnej, niebezpiecznej i złowrogiej organizacji, która faktycznie rządzi światem. Piasek Raszida ma pozwolić Bibliotekarzom zdobyć władzę absolutną. Alcatraz musi ich powstrzymać… uzbrojony wyłącznie w okulary i wyjątkowy talent do bycia wyjątkową ofiarą losu…(opis wydawcy). Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (AJ)

Prowincja pełna marzeń . Katarzyna Enerlich; czyta: Anna Maria Buczek
W ,, Prowincji...” mamy okazję poznać atmosferę współczesnego Mrągowa. Odkrywamy zatarte z upływem czasu i z działaniem ludzkim ślady przebogatej i trudnej historii Mazur. Bohaterką powieści jest ponad trzydziestoletnia, długowłosa i atrakcyjna Ludmiła. Mimo swej atrakcyjności i niebanalnego wnętrza, jest kobietą samotną. Samotną – po przejściach. Związek z Jackiem zakończył się. Ludmiła wiedzie spokojne życie, w swoim dużym mieszkaniu w centrum Mrągowa. Jest dziennikarką w lokalnej gazecie. Pewnego dnia nasza bohaterka spotyka przed swoją kamienicą przystojnego, błyskotliwego, młodego Niemca imieniem Martin. Mężczyzna przypadkiem zagaduje kobietę, czy nie mogłaby sfotografować go na tle kamienicy. Tak zaczyna się historia miłości ognistej i pełnej temperamentu tych dwojga… A nutka tajemniczości podsyca atmosferę słuchania. Audiobook dostępny w zbiorach Wypożyczalni Książki Mówionej Książnicy Karkonoskiej. (AS)

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
480
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group