To już czwarty dobroczynny spektakl w auli janowickiej szkoły. Celem jest zebranie pieniędzy na potrzeby mieszkańców gminy i dobra zabawa. Inicjatorem tych przedstawień jest Urząd Gminy Janowice Wielkie. - Zbieramy wokół siebie ludzi chętnych, żeby pomóc i wesprzeć jakiś szczytny cel, ale też, żeby wspólnie się pobawić – mówi wójt Kamil Kowalski.
Do tej pory zbierano pieniądze na zakup książek do biblioteki szkolnej oraz sprzętu i wyposażenia dla przedszkola janowickiego. W zeszłym roku - na pomoc dla Filipka, małego mieszkańca Janowic Wielkich, który zmaga się z ciężką chorobą. W tym roku pieniądze zostaną przeznaczone na zakup szafek szkolnych. – Mamy tych szafek około 100, a brakuje około 150. Pieniądze w budżecie gminy na te szafki by się znalazły, ale i zabawa, i cel są fajne. Ludzie przychodzą i po każdym występie krzyczą: „jeszcze, jeszcze, zróbcie coś znowu”, no to staramy się co roku ich zaskoczyć – podkreśla Kamil Kowalski.
– Ten pomysł jest po prostu świetny - mówi pani Magdalena, mama dwójki dzieci, które razem z nią przyszły na przedstawienie. – Przede wszystkim można się zintegrować i to w szczytnym celu. Myślę że inne gminy powinny brać przykład – dodaje pani Magdalena.
W tym roku w przedstawieniu zagrali: Jolanta Sudak – sołtys Mniszkowa, Agata Brodziak – sołtys Trzcińska i podinspektor w janowickim UG, skarbnik Gminy – Robert Gudowski. W roli Wilka II wystąpił proboszcz janowickiej parafii ks. Piotr Suska, Czerwonego Kapturka zagrała Małgorzata Gajewicz – kierownik GOPS-u. Wójt Kamil Kowalski zagrał Wilka I.
Po przedstawieniu odbył się słodki poczęstunek.