Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9535
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Rozmowa z senatorem Krzysztofem Mrozem

Środa, 28 października 2015, 7:51
Aktualizacja: Czwartek, 29 października 2015, 8:03
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Rozmowa z senatorem Krzysztofem Mrozem
Fot. Przemek Kaczałko
Nowy senator regionu jeleniogórskiego Krzysztof Mróz z Prawa i Sprawiedliwości nie obiecuje drugiego Davos, jak poprzednik. Deklaruje współpracę z samorządami i lobbing na rzecz Jeleniej Góry i powiatów ościennych.

Przemek Kaczałko: Oczywiście startuje się po to, żeby wygrać, ale spodziewał się pan tego?
Krzysztof Mróz: Oczywiście, że startujemy po to, żeby wygrać, natomiast swoje szanse oceniałem na 30-40 procent. Wiadomo, tutaj teren dla wyborców konserwatywnych jest trudniejszy, niż na Podkarpaciu czy na całej ścianie wschodniej, ale udało się. Myślę, że to jest też pokłosie tego, że mieszkańcy w Polsce – także w Jeleniej Górze, chcieli zmian po ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej.

W przeciwieństwie do dwóch głównych kontrkandydatów „nie wisiał pan na każdym rogu ulicy”. To pomogło?
Myślę, że bardziej miała tu miejsce chęć zmiany. Nie ważne, ile by kandydaci PO pieniędzy zainwestowali, to nie przełamali tendencji chęci zmiany w Polsce po ośmiu latach rządów, znużenia Platformą i niepowodzeniami, czy błędami, które Platforma popełniła. Na pewno pomogły też podziały w Platformie Obywatelskiej.

Postawi pan dobry obiad Jerzemu Pokojowi lub Grzegorzowi Schetynie?
Nie znam pana Grzegorza Schetyny, natomiast niewątpliwie sytuacja, że ze środowiska PO było dwóch kandydatów, to była rzecz, która sprzyjała jak w każdym przypadku rozbicia głosów – temu trzeciemu. To wszystko nałożyło się na to, że jest sukces i mamy mandat dla Prawa i Sprawiedliwości w trudnym dla prawicy okręgu.

Jest pan zwolennikiem zmian w Konstytucji RP? Jeśli tak, to jakich?
To trzeba przemyśleć. Nie przychodzę z pomysłem na zmiany w Konstytucji, to są przede wszystkim fachowcy, którzy muszą to przemyśleć. Chcę skupić się na sprawach lokalnych. Wiele osób pytało mnie, czy przeniosę się do Warszawy – raz na trzy tygodnie, na kilka dni tak, ale tutaj będę mieszkać, tutaj będę żyć, tutaj otworzę biuro senatorskie, tutaj będę chciał pracować dla dobra regionu i budować pozytywny lobbing spraw naszych w Warszawie, we Wrocławiu.

Jakie priorytety pan sobie wyznaczył?
Tych spraw jest bardzo dużo. To są kwestie infrastrukturalne, ściąganie inwestycji na nasz teren, służba zdrowia – wiemy jakie są problemy w szpitalu wojewódzkim, udało się ten pożar ugasić, ale to nie rozwiązuje wszystkich problemów. Tych spraw do załatwienia będzie wiele, liczę na dobrą współpracę z samorządami. Dla rozwiązywania konkretnych spraw trzeba współpracować na szczeblu warszawskim, wrocławskim i jeleniogórskim. Jako 9-letni samorządowiec myślę, że mam taką perspektywę i deklaruję pełne wsparcie dla Jeleniej Góry, także z prezydentem Marcinem Zawiłą.

Obrady Senatu będą teraz tak barwne i merytoryczne, jak Rady Miejskiej Jeleniej Góry?
Będę starać się, tak samo jak byłem aktywnym radnym, starać się być aktywnym senatorem. Korzystając z okazji chciałbym wszystkim mieszkańcom naszego regionu, którzy oddali na mnie swój głos, serdecznie podziękować.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (34)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
386
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group