Wtorek, 16 kwietnia
Imieniny: Cecylii, Julii
Czytających: 11274
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: W szpitalu pracownicy rozpoczęli głodówkę

Piątek, 23 października 2015, 17:24
Aktualizacja: Środa, 11 listopada 2015, 10:56
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: W szpitalu pracownicy rozpoczęli głodówkę
Fot. Przemek Kaczałko
Strajk pracowników jeleniogórskiego szpitala wkracza w kolejny etap sporu zbiorowego. Od piątku, 23 października, 12 osób rozpoczęło strajk głodowy. Zdesperowani pracownicy ochrony zdrowia są gotowi zaryzykować zdrowiem i życiem w walce o wspólne cele.

Głównym postulatem związkowców jest podwyżka w wysokości 300 zł do podstawy. Podczas wczorajszych rozmów z dyrektorem szpitala Stanisławem Woźniakiem padła propozycja wzrostu wynagrodzeń o 120 zł, a od kwietnia 2016 r. o kolejne 50 zł. - My podtrzymaliśmy propozycję 200 zł (teraz) i 100 zł (w kwietniu). Kolejne spotkanie wyznaczone jest na poniedziałek, czyli po wyborach – powiedział wiceprzewodniczący komitetu strajkowego Piotr Kasprów.

Zgodnie z zapowiedzią, związkowcy rozpoczęli strajk głodowy, który ma potrwać aż do skutku. Pracownicy są w szoku, że marszałek Cezary Przybylski, który był w Jeleniej Górze, nie znalazł czasu, a może i ochoty na spotkanie z protestującymi.

- Negocjacje cały czas trwają – stwierdził podczas piątkowej wizyty w Muzeum Karkonoskim marszałek Cezary Przybylski. - Nie chcemy, żeby rozmowy trwały pod presją zbliżających się wyborów – dodał. Szef Urzędu Marszałkowskiego, który ma decydujący głos ws. finansów jeleniogórskiego szpitala zadeklarował, że nie ingeruje w prace komisji konkursowej, która ma wybrać nowego dyrektora, ale liczy, że wybór zostanie dokonany w przyszłym tygodniu, a więc po wyborach parlamentarnych. Cezary Przybylski bez ogródek zaznaczył, że nie odwiedzi przy okazji wizyty w Jeleniej Górze strajkujących pracowników, bo „nie chce tego upolityczniać”.

- Jesteśmy w szoku, że Urząd Marszałkowski traktuje nas w taki sposób, że nawet będąc na naszym terenie nie znalazł chwili, żeby nas odwiedzić i z nami porozmawiać – powiedział Piotr Kasprów z OPZZ. - Nie chcemy siać niepokoju wśród pacjentów, bo dlaczego mamy ich obarczać naszym problemem. Robimy to w najdelikatniejszy sposób, jaki można – dodał P. Kasprów, który osobiście również podjął strajk głodowy.

Wśród 12 osób, które zdecydowały się na desperacki krok są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Na jednego z nich czeka w domu żona i sześcioro dzieci w wieku od 2 do 15 lat. - Zarabiam 1350 zł plus pieniądze na dzieci, w przeliczeniu wychodzi 450 zł na osobę miesięcznie – wyznał nam Wiesław Liniewicz, pracownik gospodarczy Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej. Pan Wiesław ma świadomość, że rodzina się o niego martwi, ale jak mówi – nie zostawi kolegów i koleżanek. Wspierają się od początku i dotrwają do końca. - Nie chcemy podejmować najbardziej drastycznych kroków, jak strajk generalny – dodał pracownik, który w jeleniogórskiej placówce ochrony zdrowia pracuje od 17 lat.

Poza pracownikami, którzy rozpoczęli w piątek głodówkę, pozostali rotacyjnie biorą nadal udział w strajku okupacyjnym.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (75)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy strajkujący pracownicy szpitala mają rację?

Oddanych
głosów
395
Tak
50%
Nie
39%
Nie wiem
11%
 
Głos ulicy
Czy wierzymy w kiełbasę wyborczą?
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Prace idą żwawo
 
Polityka
Piechowice: Burchacki vs. Kubielski
 
Karkonosze
Premiera już za tydzień
 
Aktualności
Patryk dziękuje uczestnikom pikniku
 
Aktualności
Diamencikowe stroje są super
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group