Ostatecznie Miasto otrzymało zgodę na użytkowanie tego obiektu przez dwa lata, ale w ograniczonym zakresie. Mogą po nim przejeżdżać tylko samochody osobowe do 3,5 tony i to pojedynczo, stąd wprowadzony został tam ruch wahadłowy. Wyjątkiem są jedynie autobusy MZK, ale wyselekcjonowane czyli o mniejszej wadze.
W tym roku ma powstać dokumentacja projektowa i kosztorysowa, ale niekoniecznie przebudowy mostu. - Wszystko wskazuje na to, że most nie będzie remontowany, ale zostanie rozebrany i wybudowany od nowa – mówi Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Taki obiekt musi mieć porządne zbrojenie, a obecny ma tylko betonowy, niezbrojony łuk ze sporymi ubytkami – dodaje J. Bigus.
Ostateczna decyzja co do rozbiórki czy przebudowy mostu jeszcze nie zapadła. Wiadomo natomiast, że prace na tym obiekcie nie rozpoczną się wcześniej, niż w przyszłym roku.