Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 6360
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Usiłował zgwałcić siostrę i jej koleżankę

Poniedziałek, 30 marca 2015, 8:21
Aktualizacja: 8:23
Autor: P–O
Region: Usiłował zgwałcić siostrę i jej koleżankę
Fot. Archiwum
Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu skierowała do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko 22–letniemu mieszkańcowi Bogatyni, któremu zarzucono usiłowanie gwałtu małoletniej siostry i jej koleżanki oraz innej mieszkanki Bogatyni, a także spowodowanie u jednej z nich ciężkich obrażeń ciała zagrażających życiu.

Do zdarzenia doszło 1 sierpnia 2014 roku, kiedy to w godzinach popołudniowych Emila B. przyszła wraz z koleżanką Kingą L. do swojego mieszkania w Bogatyni. W mieszkaniu, w jednym z pokoi, przebywał brat Emilii – Adrian B. Dziewczyny poszły do drugiego pokoju. Po około pół godzinie do pomieszczenia, w którym przebywały wbiegł Adrian B. w ręce trzymał nóż kuchenny. Podszedł do siedzącej na kanapie siostry i zadał jej co najmniej pięć ciosów nożem w przedramiona oraz uda. Widząc to Kinga L. zaczęła krzyczeć, co na chwilę odwróciło uwagę sprawcy i pozwoliło Emilii B. uwolnić się. Wówczas napastnik podszedł do Kingi L. i zadał jej trzy ciosy nożem, jeden w podbrzusze, a dwa w lewy bark.

W tym czasie siostra oprawcy podbiegła do drzwi wejściowych chcąc je otworzyć. Jednak Adrian B. nie pozwolił jej na to. Nadal trzymając w prawej ręce nóż, lewą ręką złapał Emilię B. za odzież i pchnął do kuchni. Drugiej pokrzywdzonej także polecił wejść do tego pomieszczenia.Tam Adrian B. usiłował doprowadzić do obcowania płciowego swoją siostrę Emilię, a następnie jej koleżankę, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na brak erekcji.

Sprawca mówił do pokrzywdzonych, że „chce ludziom czytać w myślach, że za to co zrobił innym musi popełnić samobójstwo lub ich pozabijać”. W tym czasie Kinga L. zaczęła przekonywać oskarżonego, aby je wypuścił obiecując mu przy tym, że o zdarzeniu nikt się nie dowie. Wykorzystała moment nieuwagi sprawcy i wezwała pomoc, telefonując do swojej matki. Po chwili kobieta dotarła do mieszkania, lecz nie mogła otworzyć drzwi, bo Adrian B. zablokował je opierając się o nie. Dopiero, gdy Kinga L. odciągnęła go, udało się je otworzyć, a następnie uwolnić obie pokrzywdzone.

Podczas śledztwa ustalono także, iż Adrian B. 19 lipca 2014 roku około godziny 17.00 w Bogatyni podbiegł na ulicy do Urszuli F. i kopnął rower, którym jechała. Pokrzywdzona upadła na trawę. Sprawa podszedł do niej, złapał za nogi i przeciągnął na asfalt. Następnie zaczął szarpać Urszulę F. za spodenki, usiłując je zdjąć. Kobieta zaczęła głośno wzywać pomocy. W tym czasie nadjechał samochód. Sprawca przestraszył się i uciekł.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Adrian B. przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że popełnił je po to, aby inni ludzie nie czytali mu w myślach oraz dlatego, że chciał się nauczyć czytać w myślach innych. W związku z powyższym, podejrzanego poddano obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Biegli psycholodzy orzekli, że Adrian B. nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo, zaś w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był poczytalny – informuje prokurator okręgowy Ewa Węglarowicz-Makowska. - Za zarzucane mu zbrodnie grozi kara od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (20)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
482
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group