Projekt prowadzony jest od 2009 r. pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dzięki nowatorskiemu podejściu, nauka języka niemieckiego i poznawanie kultury sąsiedniego państwa stają się ciekawsze i atrakcyjniejsze dla młodego człowieka.
- Ok. 40 uczniów z gimnazjum i podstawówki, którzy najlepiej radzą sobie z językiem niemieckim, uczestniczyło w nietypowych zajęciach z Deutsch Wagen Tour. Celem spotkania była nauka niemieckich zwrotów poprzez zabawę. Lektorka pokazała naukę języka obcego od innej strony. W zajęciach było wiele zadań ruchowych i rozwijających wyobraźnię. Na pewno będę wprowadzać podobne elementy na lekcjach – mówiła Joanna Zawadzka, nauczycielka języka niemieckiego z Gminnego Zespołu Szkół w Janowicach Wielkich.
- Słyszałam od koleżanek germanistek o tym fantastycznym projekcie, ale ponieważ jest wielu chętnych niełatwo było znaleźć odpowiedni termin. To „niemieckie auto na trasie” przyjechało do Marciszowa i przy okazji do nas – dodała.
Podczas szkolnego konkursu recytatorskiego poezji niemieckiej uczniowie zaprezentowali wybrane przez siebie utwory. Jedna z dziewcząt zaśpiewała również piosenkę w tym języku.
- Recytowałam utwór o czasie, który zbyt szybko płynie, a my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Poezja niemiecka jest ciekawa, łatwa w tłumaczeniu i interpretacji – mówiła Klaudia Górnicka, gimnazjalistka. Drugie miejsce zajęła Zita Breiwo równolegle z Katarzyną Łaszczych.
Później zaczęła się nauka w oryginalnej formie. – Promujemy naukę języka niemieckiego. W całej Polsce dziesięciu lektorów pięcioma samochodami jeździ do szkół, które nas zaproszą i za darmo pokazują formy nauki poprzez zabawę. Nie używamy książek, gramatyki, chodzi o frajdę, piosenki, gry, czy animacje. Uczestnicy musieli stworzyć np. reklamę, przy użyciu rekwizytów, odbyły się też zabawy z chustą, czy taniec z niemieckimi poleceniami. Chodzi o oswojenie uczniów z podstawowymi zwrotami, by swobodnie mogli posługiwać się nimi w codziennych sytuacjach – powiedziała Hanna Krężlewska, lektorka Deutsch Wagen Tour.
- Edukacja poprzez zabawę jest fajniejsza, bo pozwala spontanicznie rozmawiać po niemiecku i zapamiętywać różne zwroty – zaznaczyła Zita Breiwo.
- Nigdy wcześniej nie uczyłam się w taki sposób i jestem pod wrażeniem oryginalnych sposobów wykorzystywanych do przekazywania wiedzy. Fajne było naśladowanie różnych zwierząt m.in. pszczoły, słonia, ptaka na drzewie, czy węża. Teraz z pewnością zapamiętam, jak jest słoń po niemiecku, a przy tym będę miała ciekawe wspomnienia z nietypowej lekcji – dodała Klaudia Górnicka.