Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 8334
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Tir zmiażdżył audi przy ul. Wrocławskiej. Jedna osoba nie żyje

Poniedziałek, 21 stycznia 2013, 8:03
Aktualizacja: Wtorek, 22 stycznia 2013, 10:15
Autor: Angela
Jelenia Góra: Tir zmiażdżył audi  przy ul. Wrocławskiej. Jedna osoba nie żyje
Fot. Angela
– Takiego zdarzenia w regionie nie było już dawno. Auto, na które najechał tir to jedna wielka miazga – tak dzisiejszy (21.01) wypadek, który wydarzył się około godz. 5.40 na ul. Wrocławskiej w Jeleniej Górze przy stacji paliw Orlen, komentowali strażacy przybyli na miejsce. Audi zostało zmiażdżone przez ciężarówkę jak harmonijka. Jego 23– letni kierowca z Jeleniej Góry zginął na miejscu. Do wyciągnięcia ciała z pojazdu trzeba było ściągnąć specjalistyczny sprzęt z Bolesławca.

Ze wstępnych ustaleń policji i prokuratury wynika, że kierowca audi jadący w kierunku Wrocławia chciał skręcić na stację paliw Orlen. Najprawdopodobniej przyhamował. Za nim jechał kierowca tira z Jeleniej Góry, który najprawdopodobniej nie zauważył tego manewru i chcąc go wyprzedzić najechał na tył audi, po czym razem z nim wjechał do rowu. Jeleniogórska prokuratura potwierdza, że jeleniogórzanin z ciężarówki by trzeźwy. Nic oficjalnie nie mówi natomiast o prędkości jaką mógł się poruszać. Spekulować nie chcą też policjanci i strażacy.

- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce samochód osobowy był pod tirem i wydobycie kierowcy z pojazdu naszym sprzętem było praktycznie niemożliwe – mówił st. asp. Wojciech Wiewióra, dowódca JRG nr 2 KM PSP z Jeleniej Góry. – Razem z nami dojechała ekipa pogotowia ratunkowego. Lekarz pogotowia stwierdził zgon. Auto było jedną wielką miazgą i nie można było określić obrażeń, które odniósł kierujący. Nie jesteśmy jednak w stanie stwierdzić, czy kierowca ciężarówki jechał szybko, czy wolno. Teraz czekamy na sprzęt z Bolesławca - dodał.

Przybyły na miejsce Krzysztof Świątek z Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze informował, że dwa zastępy straży pożarnej próbowało wyciągnąć zmiażdżony pojazd spod tira, ale bezskutecznie. Jedyne, co udało się zrobić w pierwszych godzinach po wypadku, to wyciąć niewielki fragment pojazdu by lekarz mógł sprawdzić czy kierowca audi żyje.

- Po stwierdzeniu zgonu kierowcy i sprawdzeniu czy w samochodzie nie ma nikogo innego zaprzestano działań siłowych i czekamy na sprzęt specjalistyczny, który przyjedzie z Bolesławca. Nie wiemy jeszcze, kim jest osoba poszkodowana - mówił prokurator Krzysztof Świątek.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
473
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group