Czwartek, 1 maja
Imieniny: Filipa, Józefa
Czytających: 8748
Zalogowanych: 57
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

KOWARY: Lekarze dusz i „sex” w naszym życiu

Poniedziałek, 7 lutego 2011, 8:38
Aktualizacja: 8:39
Autor: Accipiter
KOWARY: Lekarze dusz i „sex” w naszym życiu
Fot. Organizatorzy
Wczoraj (niedziela) w kowarskim Miejskim Ośrodku Kultury gościem specjalnym wieczoru był wrocławski Teatr Komedia, który wciągnął widzów w komiczny świat spektaklu kabaretowego autorstwa Jacka Chmielnika pod intrygującym tytułem „Psychoterapia, czyli sex w życiu człowieka” w reżyserii Wojciecha Dąbrowskiego i Pawła Okońskiego.

Stowarzyszenie Miłośników Kowar po raz drugi zaprosiło Teatr Komedia z Wrocławia, który poprzednio 12 września ub. r. w kowarskim MOK-u wystawił komedię romantyczną „Przyjazne dusze”. Współtwórcą i współwłaścicielem tego teatru jest urodzony w Kowarach - aktor i reżyser Wojciech Dąbrowski, absolwent kowarskiego Liceum Ogólnokształcącego. Powszechny rozgłos dała mu rola komendanta posterunku policji w Tulczynie w telenoweli TVP1 „Plebania” oraz postać Jana Radosza, ojca głównej bohaterki w operze mydlanej Polsat „Pierwsza miłość”. Swego czasu w Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida opracowywał także ruch sceniczny do dwóch spektakli reżyserowanych przez ówczesnego szefa jeleniogórskiego teatru Zygmunta Bielawskiego: adaptacji sztuki Macieja Wojtyszki „Bambuko, czyli skandal w krainie gier” (1992) i komedii Aleksandra Fredry „Zemsta” (1993). W 1997 roku ze swoim przyjacielem Pawłem Okońskim założył firmę Ars Media i Teatr Poniedziałkowy, który w roku 2004 został przekształcony na wrocławski Teatr Komedia.

„Psychoterapia, czyli sex w życiu człowieka” balansuje na pograniczu małej formy scenicznej i kabaretu. Sztuka Jacka Chmielnika, nieżyjącego już aktora kojarzonego przede wszystkim z bohaterami filmów Juliusza Machulskiego („Vabank”, „Vabank II, czyli riposta” i „Kingsajz”) oraz jako gospodarza prowadzącego teleturniej TVP1 „Kochamy polskie seriale”, była grana w teatrach: Starym im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie (1993), Nowym w Łodzi (1994), im. Stefana Żeromskiego w Kielcach (1999) i Dramatycznym im. Aleksandra Sewruka w Elblągu (2003). A widz był zawsze nieodzownym elementem tego przedstawienia. Nie inaczej jest w przypadku Wrocławskiego Teatru Komedia. Zaangażowanie i energia aktorów sprawia, że zabawa z publicznością przekracza granice między sceną a widownią, a realizacja dostarcza publiczności niczym nieograniczonej rozrywki.

Nieco szalony psycholog kliniczny (Wojciech Dąbrowski) przeprowadza eksperymenty i poddaje analizie…widownię. Ma swoją teorię na temat odczuwania pociągu seksualnego do płci przeciwnej i granic normy płciowej. Psycholog wybiera z widowni pacjenta (Paweł Okoński, czyli telewizyjny Marian Śmiałek, były sołtys Wadlewa, ojciec Emilki z opery mydlanej Polsat „Pierwsza miłość”), którego nakłania do zwierzeń i stara się sprowokować do wyrażania poglądów czy żalów.

Lekarz dusz próbując odblokować swego klienta stosuje przy tym wypracowane przez siebie niekonwencjonalne metody. Do tego celu skutecznie używa butelki z alkoholem jako wahadełka. Wtedy seks staje się tylko pretekstem do dyskusji na temat zachowań równie skomplikowanego życia politycznego z dawką humoru.

„Psychoterapia, czyli sex w życiu człowieka” jest szczerym i prostodusznym widowiskiem komediowym, z oszczędną scenografią Anity Szprych i Michała Chabelskiego - z kozetką lekarską i stolikiem - oraz efektownymi kostiumami autorstwa scenografki Bajki Tworek. Spektakl przeplatany gagami i powiedzonkami krążącymi dookoła tematu blond włosów, krótkich nóżek, łysiny, naukowców i polityków dowodzi reżyserskiej sprawności.

Dopełnieniem są przyśpiewki w wykonaniu namolnej asystentki psychologa (sopranistka Monika Gruszczyńska, absolwentka wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, którą kończyli także jeleniogórscy aktorzy Teatru im. Norwida: Elżbieta Kosecka - sopran koloraturowy i Tadeusz Wnuk - baryton) w opracowaniu muzycznym Włodzimierza Szomańskiego. To istna parada popularnych piosenek kabaretowych. Jest więc kompozycja Henryka Warsa do słów Emanuela Szlechtera „Sexappeal, to nasza broń kobieca” śpiewana w pierwowzorze przez amanta rewii Eugeniusza Bodo w filmie „Piętro wyżej” czy przebój z repertuaru Kaliny Jędrusik - „Bo we mnie jest seks” Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego z Kabaretu Starszych Panów. A treść finałowego utworu nawiązuje do Dwunastej Księgi poematu Adama Mickiewicza „Pan Tadeusz” – zatytułowanej przez wieszcza po prostu „Kochajmy się”, by ludzie nie byli wrogo nastawieni do siebie, wynosili uczucia ponad pragmatyzm, kochali się i nie odczuwali nienawiści.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
325
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
36%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
15%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
25%
Różnie, to zależy od pory dnia
24%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Hobby horsing galopuje do Jeleniej Góry
 
112
Nowi policjanci złożyli ślubowanie
 
Aktualności
Jest kasa na basen przy Sudeckiej
 
Inne wydarzenia
Szalona walka z czasem "historyków"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group