Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 20 września
Imieniny: Eustachego, Filipiny
Czytających: 13969
Zalogowanych: 83
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

MYSŁAKOWICE: Przed hubertusem jazda na lisa

Wtorek, 21 października 2008, 18:36
Aktualizacja: 18:41
Autor: Ania
MYSŁAKOWICE: Przed hubertusem jazda na lisa
Fot. Ania
3 listopada wypada dzień świętego Huberta, patrona myśliwych, leśników i jeźdźców. Z tej okazji okoliczne stadniny i stajnie organizują tradycyjne "hubertowe" polowania. Jednak ze względu na pogodę, kiepską na początku listopada, urządzają obchody już w październiku. W agroturystyce u Luizy w Mysłakowicach koniarze bawili się w zeszłą sobotę.

Obchody Hubertusa to między innymi gonitwa za lisem. Wygląda to tak, że zawodnicy muszą dogonić jeźdźca z ogonem przypiętym do lewego ramienia. W agroturystyce u Luizy święto zorganizowano pierwszy raz. Część zaproszonych gości wystraszył piątkowy deszcz, ale mimo to na imprezę przyjechało wiele osób nie tylko z okolicznych miejscowości, ale i Zgorzelca, Opola czy Lubina. Odbyły się dwie gonitwy, dla dzieci i młodzieży oraz zawodników zaawansowanych. Pierwszą, po długiej i wyczerpującej bieganinie, wygrała Marta Szpyrka z Lubina.

- Emocje były ogromne, już dzień wcześniej zżerał mnie stres, a w nocy nie mogłam spać, bo myślami byłam już na gonitwie. Byłam ciekawa jak to wypadnie, jak sobie dam radę, bo w końcu jeżdżę konno dopiero od 10 miesięcy – mówi Marta Szpyrka - Po przyjeździe rozluźniłam się gdyż już wiedziałam, że będzie super. Dużo znajomych, wszędzie roześmiane twarze no i moje kochane konie. W czasie gonitwy rozluźniłam się, dzięki czemu mogłam skupić się wyłącznie na łapaniu lisa. Szczęśliwie udało się. Podziękowania należą się klaczy Kamei, która spisała się znakomicie. Nie mogę doczekać się kolejnego Hubertusa.

Sprytem i charyzmą wykazała się także najmłodsza uczestniczka, 12 letnia Klaudia Puls ze Zgorzelca, która wytrwale goniła lisa. Natomiast gonitwę dla zaawansowanych wygrała Marzena Grzyb z Kostrzycy – Gonitwa była trudniejsza i dłuższa, zawodnicy musieli także pokonać dwie przeszkody – mówi Luiza Dyrschka, organizatorka imprezy, która w dwóch gonitwach odgrywała rolę lisa.

Każdy uczestnik gonitwy otrzymał dyplomy, a najlepsi nagrody. W przerwie między gonitwami można było zjeść kiełbaskę i napić się gorącego napoju. Uhonorowaniem całego dnia było wieczorne ognisko, podczas którego pieczono kiełbaski i pito grzane wino, które chyba wpłynęło na nastroje wszystkich gości, ponieważ w nocy zamieniło się w dyskotekę.

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
748
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
112
Zderzenie motocykla z samochodem
 
Aktualności
Osiedle Sudecka 97 – nowa zieleń i mieszkania
 
Aktualności
Festiwal Światła – fotogaleria 1 dzień
 
Aktualności
Milion na Festiwal Światła od kuracjuszy i turystów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group