Choć wiosna już pachnie niemal wszędzie, są rejony, gdzie zima jeszcze się trzyma. Należą do nich okolice Świeradowa Zdroju, gdzie wczoraj odbyły się ekstremalne zawody rowerowe w zjeździe zaśnieżoną trasą.
Trasa, jaką mięli pokonać zawodnicy, przebiegała wzdłuż części stoku narciarskiego. W zmaganiach mógł brać udział każdy, kto wypełnił kartę zgłoszeniową i dokonał opłaty startowej. Warto było startować bowiem organizatorzy przygotowali dla najlepszych nagrody pieniężne (w puli nagród było 2000 zł).
Zawodników było 24, każdy miał dwa przejazdy i czasy z obydwu zjazdów były sumowane. Uczestnicy mknęli bardzo szybko, bowiem nachylenie stoku w niektórych momentach wynosiło nawet 30 stopni. Impreza miała na celu popularyzację downhill’u oraz promowanie miejscowości i tras zjazdowych.