Poniedziałek, 3 czerwca
Imieniny: Leszka, Tamary
Czytających: 12927
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Wielki dzień fanów legendy rocka

Sobota, 11 września 2010, 10:34
Aktualizacja: Niedziela, 12 września 2010, 8:04
Autor: Gabi
JELENIA GÓRA: Wielki dzień fanów legendy rocka
Fot. Gabi
Miłośnicy Jimiego Hendrixa mieli wczoraj w Filharmonii Dolnośląskiej swoje swięto. Odbył się tam długo zapowiadany koncert pt. „Jimi Hendrix symfonicznie. Leszek Cichoński i goście”. Było to pierwsze takie wydarzenie na świecie. 18 września przypada 40. rocznica śmierci autora dzieł, które zabrzmiały w obecności kompletu publiczności.

– Po raz pierwszy na świecie zagrany zostanie Jimi Hendrix symfonicznie. Za chwilę usłyszymy symbiozę hendrixowego grania i orkiestry symfonicznej. Gratuluję pani dyrektor, że zgodziła się na tak śmiałe posunięcie – mówił przed koncertem Zdzisław Smektała, który zajął się konferansjerką.

Leszek Cichoński podziękował publiczności za przybycie i stwierdził, że ma nadzieję, że koncert zakończy się owacją na stojąco. Nie pomylił się. W pierwszej części zabrzmiały cztery utwory kultowego wokalisty. Artyści zaczęli od „Foxy Lady”. Świetna interpretacje tej piosenki przedstawił Jorgos Skolias. Już na samym początku pokazał, o co tak naprawdę będzie chodziło w tym koncercie.

Następnie zabrzmiał chyba najbardziej rozpoznawalny utwór Jimiego Hendrixa- „Hey Joe”. Wpleciono do melodii motyw z „Carmen” G. Bizeta. Duże brawa otrzymał Leszek Cichoński, gdy zaśpiewał Vodoo Child. W odpowiedzi na pytanie Zdzisława Smektały Cichoński stwierdził, że dopiero od trzech lat śpiewa i że nigdy nie jest za późno aby zwariować. Piosenką zamykającą pierwszą część była „ If 6 was 9”. Zaśpiewał ja młody, obiecujący wokalista Łukasz Łyczkowski.

Leszek Cichoński poprosił na scenę sprawców całego tego zamieszania. Byli to Marlena Mruz i Jakub Zwarycz, którzy dokonali orkiestracji tych utworów. Otrzymali gromkie brawa od publiczności. Drugą część koncertu rozpoczął Łukasz Łyczkowski śpiewając „Fire”, a następnie „Little Wing”. Miło było posłuchać tego wokalisty pełnego energii, która aż buzowała na scenie.

Później ponownie pojawił się doświadczony wokalista około jazzowy Jorgos Skolias i zaśpiewał „Purple Haze”. Na zakończenie obaj wykonawcy zaśpiewali piosenkę „Thanks Jimi”. W nagrodę dostali burzliwą owację. Leszek Cichoński przedstawił raz jeszcze swój zespół. Na basie grał Tomasz Grabowy, na keyboardzie Robert Jarmuzek, na perkusji Łukasz Sobolak.

Gospodarz wieczoru podziękował także najbardziej „rockowemu” dyrygentowi w Polsce, czyli Jerzemu Koskowi. Każdy z artystów i wokalistów został bardzo solidnie nagrodzony brawami i owacjami na stojąco. Publiczność także podziękowała naszym filharmonikom, którzy bardzo przyczynili się do sukcesu tego koncertu.

Zdzisław Smektała zaprosił na scenę Jerzego Łużniaka, wicemarszałka dolnośląskiego i patrona wydarzenia. Miał wygłosić krótkie przemówienie, ale powiedział tylko tyle, że jego marzenia się spełniają.
– Jelenia Góra kulturą i Jimim Hendrixem stoi! Dziękujemy. Thanks Jimi!– skwitował Zdzisław Smektała. Publiczność domagała się bisów. Artyści postanowili zagrać dwa utwory: „Foxy Lady” i „Thanks Jimi”.

Dzisiaj koncert „Jimi Hendrix Symfonicznie” wysłuchają wrocławianie w Sali koncertowej Radia Wrocław.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
701
Puzyńska Katarzyna
33%
Twardoch Szczepan
32%
Żulczyk Jakub
35%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Jak mówi ksiądz proboszcz: "tylko ruch nas zbawi"
 
Wiadomości z miasta
spotkanie online 3.06.2024
 
Piłka nożna
Blisko 400 młodych adeptów futbolu na starcie
 
112
Wyłudzali pieniądze z NFZ
 
Aktualności
Moto piknik w Jeleniej Górze
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group