Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, która jest posłanką Sojuszu Lewicy Demokratycznej wybraną w okręgu jeleniogórsko-legnickim, uważa, że działania Polski w związku ze śledztwem smoleńskim były zbyt wolne i za słabe. Podkreśliła także, że bagatelizowane są wnioski ekspertów Komisji Antoniego Macierewicza. Wyraziła także ubolewanie w związku z rozpowszechnieniem jak się okazało fałszywej tezy o rzekomym spożyciu alkoholu przez śp. gen. Andrzeja Błasika. - Dziś liczę tylko na prokuraturę, to jedyna instytucja zdolna wyjaśnić Katastrofę Smoleńską – powiedziała parlamentarzystka w programie Moniki Olejnik.
Jak podał portal Fronda.pl to nie była pierwsza krytyczna wypowiedź posłanki SLD w kontekście smoleńskim. W wywiadzie udzielonym Robertowi Mazurkowi w „Plusie i Minusie”, powiedziała, że Rosjanie to arcymistrzowie kłamstwa i także krytykowała rząd. - Gigantycznej katastrofy, w której ginie prezydent i prawie sto najważniejszych osób w państwie, nie załatwia się na takim poziomie- mówiła. Opowiedziała się także za postawieniem w Warszawie pomnika Ofiar Katastrofy.