Wtorek, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 12500
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Taka (nie) była Jelenia Góra

Czwartek, 22 kwietnia 2010, 20:38
Aktualizacja: Piątek, 23 kwietnia 2010, 7:32
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Taka (nie) była Jelenia Góra
Fot. Reprodukcje
Niełatwego zadania rekonstrukcji miasta sprzed setek lat podjął się pasjonat Eugeniusz Gronostaj, który dziś w Książnicy Karkonoskiej przedstawił wyniki swoich wysiłków. – To cenna praca, ale z wieloma nieścisłościami – mówili znawcy.

Spotkanie wzbudziło ogromne zainteresowanie. Przybyli historycy, muzealnicy, bibliotekarze. Zauważyliśmy zastępcę prezydenta miasta Jerzego Lenarda, dziekan Wydziału Technicznego KK dr Danutę Fjałkowską, byłego wojewodę jeleniogórskiego Jerzego Nalichowskiego, dyrektorów muzeów: Karkonoskiego Gabrielę Zawiłę, i Przyrodniczego – Stanisława Firszta. Dotarli eksszef MP Andrzej Paczos i kierownik Archiwum Państwowego Ivo Łaborewicz.

Marcin Zawiła, dyrektor Książnicy Karkonoskiej i historyk zarazem, przedstawił Eugeniusza Gronostaja jako pasjonata wszelakich zjawisk, a także „orientalistę”, czyli miłośnika biegów na orientację. Pamiętamy go z jesiennej prezentacji, kiedy to wraz z Leszkiem Gańskim przybliżyli dzieje sterowców.

Eugeniusz Gronostaj podkreślił, że jego rekonstrukcja dawnej Jeleniej Góry ma charakter roboczy. Nie jest on bowiem ani historykiem, ani archeologiem, ani kartografem. Podjął się zadania zrekonstruowania miasta tylko jako pasjonat jego dziejów. Chciał także zaspokoić w pewnym sensie głód wiedzy o tym, jak kiedyś Jelenia Góra wyglądała – w czasach, których nie udokumentowano ikonograficznie, lub uczyniono to bardzo pobieżnie.

Autor oparł się w dużej mierze na porównaniu dawnych map pozyskanych z archiwaliów ze współczesnymi zdjęciami satelitarnymi Jeleniej Góry i okolic. Zestawił także ze sobą ukształtowanie powierzchni z tamtych czasów i aktualne. Doszedł do wniosku, że – na przykład – w średniowieczu teren był zupełnie inaczej ukształtowany niż dziś. Zdaniem E. Gronostaja inne były też koryta rzek, a także znacznie więcej było rozlewisk, ponieważ nie potrafiono zapobiegać powodziom i ujarzmiać ich skutków.

Zebrani w Książnicy Karkonoskiej zobaczyli także komputerowe wizualizacje dawnej Jeleniej Góry. E. Gronostaj oparł je na bardzo dokładnych mapach geodezyjnych, które zachowały się w archiwach, a zawierały szczegółowy podział miasta na działki z wyszczególnieniem poszczególnych kamienic. Odtworzył też wygląd i położenie ratusza, który w XVIII wieku uległ zniszczeniu wskutek zawalenia się wieży.

– Sugerowałem się cieniami z zachowanych rycin. Ratusz znajdował się mniej więcej prostopadle w stosunku do dzisiejszego budynku magistratu – powiedział autor prezentacji. Odtworzył też wygląd miasta z murami obronnymi. Zasugerował, że w klatach schodowych dzisiejszej zabudowy zachowały się relikty dawnych budowli. – W kamienicy narożnej przy pl. Niepodległości i ul. Długiej jest wyraźny zarys dawnej wieży, być może to baszta zamkowa – usłyszeli zebrani. E. Gronostaj podczas swoich biegów na orientację fotografuje też niektóre zakątki okolic miasta, a później – z pomocą fotomontażu – wkomponowuje w nie elementy, które już nie istnieją. Tak uczynił, między innymi, z Helikonem, zniszczoną po 1945 roku świątynią dumania nad Borowym Jarem.

Zdaniem historyków i znawców, prezentacji E. Gronostaja nie można rozpatrywać w kategoriach wiarygodnego źródła. – Jest w niej sporo nieścisłości i pomieszania stylów – mówi Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego i archeolog. – To na pewno ciekawa praca pasjonata i amatora, ale należy bardzo dużo spraw w niej uściślić, usystematyzować i sprostować – usłyszeliśmy od Andrzeja Paczosa. Sam autor zaznaczył kilka razy, że czeka na uwagi, a jego dzieło jest jedynie próbą odpowiedzi na nurtujące go pytania. Zresztą próbą niedokończoną, bo w przygotowaniu jest kolejna część opracowania.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (9)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
967
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
37%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
14%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
24%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Rzucają wyzwanie Orlenowi!
 
Rozmowy Jelonki
Dostali 8 mln zł na szkołę
 
112
Pieszy na drodze bez szans
 
Aktualności
Pieski też robiły pompki
 
Kultura
Zagrali na piątkę
 
Kultura
Groby wojowniczek
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group