Wtorek, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 12610
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Pijacy recydywiści

Środa, 12 października 2005, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 13 lutego 2006, 12:52
Autor: marek
Tragiczny bilans wypadków w powiecie jeleniogórskim, w tym tygodniu po raz kolejny przypomina, że brawura, nadmierna szybkość i alkohol są częstymi przyczynami najgroźniejszych w skutkach wypadków.

Statystyki sądowe, dotyczące kierowców-pijaków przerażają i nie dają nawet cienia optymizmu, w cztery lata po tym, gdy jazda po wypiciu kilku głębszych stała się przestępstwem ściganym przez prokuratora. Jak powiedział Andrzej Wieja, rzecznik sądu okręgowego w Jeleniej Górze, w pierwszym półroczu tego roku oskarżono 143 kierowców-pijaków. Ilość ta przez ostatnie lata nie wzrasta, ale też nie spada. oznacza to, że pomimo kampanii medialnej, tragicznych przykładów z naszych dróg, mieszkańcy Jeleniej Góry i okolicznych miejscowości, siadają pijani za kółkiem. Najczęściej są to młodzi, a więc niedoświadczeni kierowcy, którzy wracają z dyskotek, prywatek i spotkań towarzyskich.

   Zdarzają się też sytuacje kompletnie absurdalne, gdy uczestnikom przyjęcia w środku nocy zabraknie papierosów i najmniej pijany siada do samochodu i jedzie na zakupy. Najczęściej uchodzi im to bezkarnie, gdyż policyjne patrole nie są w stanie patrolować każdej drogi. Aż do wypadku, a takich z udziałem pijanych, było w tym półroczu kilkadziesiąt.

      Od siadania za kierownicę po pijanemu kierowców nie powstrzymuje nawet pierwszy wyrok i zakaz prowadzenia pojazdów. Mieszkaniec Złotoryi w ciągu czterech miesięcy został trzy razy zatrzymany za prowadzenie z promilem i więcej we krwi. Jak mówi sędzia Wieja, trzeci taki wyrok jest związany z odsiadką. Wtedy zaczynają się lamenty, powoływanie się na trudną sytuację materialną, niepracującą żonę, głodne dzieci, zobowiązania finansowe. Ale w przypadku jazdy po pijaku nie mają one żadnego znaczenia. Liczy się tylko ile było promili i jakie zagrożenie stanowił na drodze taki szofer.

      Lepiej wiec pomyśleć, zanim się wsiądzie do samochodu, po imieninach u cioci, czy po dyskotece. Tylko do czasu nam się wydaje, że jesteśmy bezkarni.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
975
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
37%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
14%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
24%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Rzucają wyzwanie Orlenowi!
 
Rozmowy Jelonki
Dostali 8 mln zł na szkołę
 
112
Pieszy na drodze bez szans
 
Aktualności
Pompki dla Krzysztofa
 
Kultura
Zagrali na piątkę
 
Kultura
Groby wojowniczek
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group